Trwa ładowanie...
15-11-2011 13:30

Parlament nie złagodził prawa dla Tymoszenko

Rada Najwyższa Ukrainy odrzuciła poprawki opozycji do projektu ustawy o zniesieniu karalności za niektóre przestępstwa gospodarcze; poprawki te mogłyby doprowadzić do uwolnienia skazanej na siedem lat więzienia b. premier Julii Tymoszenko.

Parlament nie złagodził prawa dla TymoszenkoŹródło: AFP, fot: Sergei Supinsky
d45g7sk
d45g7sk

Ukraina straciła szansę na integrację europejską - oświadczyli w odpowiedzi parlamentarzyści opozycyjnego Bloku Julii Tymoszenko (BJuT), którzy najpierw zablokowali trybunę parlamentu, a potem demonstracyjnie opuścili salę posiedzeń.

Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego BJuT Andrij Kożemiakin podkreślił, że żadna z poprawek, mających pomóc w uwolnieniu Tymoszenko, nie uzyskała poparcia ugrupowań koalicji zdominowanej przez prezydencką Partię Regionów Ukrainy.

- Partia Regionów wraz ze swymi satelitami udowodniła, że jest wyłącznie personelem do obsługi i ślepym narzędziem w rękach prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza - oświadczył Kożemiakin.

Uwolnienia Tymoszenko z aresztu, w którym przebywa ona od początku sierpnia, domaga się m.in. Unia Europejska. Zdaniem Brukseli była premier, ukarana za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją prawie trzy lata temu, za swe czyny powinna ponosić odpowiedzialność polityczną, a nie karną.

d45g7sk

Od rozwiązania problemu Tymoszenko UE uzależnia los negocjowanej dziś umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Właśnie na ten temat we wtorek prezydent Janukowycz ma zamiar rozmawiać we Wrocławiu z prezydentami Polski i Niemiec, Bronisławem Komorowskim i Christianem Wulffem.

Po porażce głosowania nad depenalizacją przestępstw dotyczących Tymoszenko, do którego doszło w drugim czytaniu projektu ustawy we wtorek, jej stronnicy zarzucili Janukowyczowi, że oszukał Unię.

- Stało się jasne, że prezydent Janukowycz okłamał przywódców UE i wydał rozkaz deputowanym Partii Regionów, by nie głosować za depenalizacją artykułu z którego skazano Tymoszenko. Tymoszenko nie popełniała żadnych przestępstw, więc depenalizacja stanowiła wyjście z sytuacji, w jaką władze Ukrainy same się zagnały - oświadczył obrońca byłej premier i deputowany jej bloku, Serhij Własenko.

Partia Regionów ze swej strony niejednokrotnie twierdziła, że nie będzie zmieniać prawa wyłącznie w interesach jednej osoby. Zarówno przed, jak i po ogłoszeniu wyroku na Tymoszenko prezydent Janukowycz powtarzał z kolei, że nie ma wpływu na decyzje niezależnych, ukraińskich sądów.

Ukraińska opozycja uważa, że sprawa Tymoszenko była inspirowana przez ekipę Janukowycza, który dąży do wyeliminowania byłej premier z życia politycznego. Tymoszenko była najważniejszą konkurentką obecnego prezydenta Ukrainy w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich, a po jego wygranej stała się jego największym krytykiem.

d45g7sk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d45g7sk
Więcej tematów