Parlament mianuje prezydenta - wracają zamachy stanu?
Przewodniczący parlamentu Hondurasu, Roberto Micheletti został mianowany w niedzielę przez nowy parlament prezydentem.
Micheletti zastąpi prezydenta Manuela Zelayę, którego wojskowi pozbawili władzy w drodze zamachu stanu. Na ich zlecenie komandosi wywieźli Zelayę
Na pozostałych ministrów rządu Partii Liberalnej, która ewoluowała w lewo za prezydentury 57-letniego Zelayi, wojskowi wydali nakazy aresztowania.
Wojskowy zamach stanu w Hondurasie potępiły wszystkie kraje Ameryki i USA oraz zrzeszająca je Organizacja Państw Amerykańskich (OPA). Obawy państw OPA, że Ameryka Łacińska może powrócić do czasów wojskowych "golpe", to jest zamachów stanu z lat 60. i 70. ubiegłego stulecia wyraziła m.in. prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner.
Podobne obawy dzielą mieszkańcy wielu państw Ameryki Południowej, którzy wyszli na ulice wyrazić swój sprzeciw dla obecnej sytuacji.