Park Jurajski pod Krakowem? To nie żart
Wioski dziecięce z szałasami, piaskownicami, huśtawkami, wiaty i ławeczki dla strudzonych wędrowców oraz nowoczesne centra informacji turystycznej z dostępem do internetu. Tak ma wyglądać Jurajski Raj, który tworzy gmina Zabierzów pod Krakowem.
I Inwestycja ma kosztować 6 mln zł, z czego ok. 4,5 mln zł to dotacja unijna, i zostanie zakończony w maju 2011 r. Projekt gminy wpisuje się w strategię województwa, które pracuje m.in. nad rozwojem i poprawą infrastruktury turystycznej.
W dolinkach, wąwozach, przy skałkach w ośmiu wioskach powstają już centra i place rekreacyjne, miejsca biwakowe. Wszystko z myślą o mieszkańcach chętnie osiedlających się w tej okolicy i turystach, których gmina chce przyciągać.
- Projekt Jurajski Raj nanosimy na istniejące szlaki turystyczne nie ingerując w środowisko, bo ekologia jest priorytetem - zapewnia Małgorzata Tomczyk, kierownik referatu Rozwoju i Promocji w zabierzowskim urzędzie.
- Chcemy, by każdy, kto tu przyjdzie, dobrze się czuł, miał gdzie spocząć, czasem schronić się przed zimnem czy deszczem - dodaje. Przyjazne miejsca są usytuowane w uroczych okolicach. W Aleksandrowicach np. powstało ono w dolinie, nad którą znajduje się owiana legendą skała "Krzywy Sąd". Będzie tam można zrelaksować się już za kilka tygodni. Prace przerwała powódź. Teraz wykonawcy czekają na osuszenie terenu.
Wójt Zabierzowa Elżbieta Burtan podkreśla, że Jurajski Raj zwiększy zainteresowanie gminą wśród turystów, a w pobliżu jest autostrada i lotnisko, ale skorzystają też mieszkańcy.
- Mamy place zabaw, basen, boiska, do tego atrakcyjne dolinki. Chcemy, żeby mieszkańcy Zabierzowa tu odpoczywali i nie musieli daleko jeździć na weekend - mówi wójt Burtan.
Polecamy w wydaniu internetowym: Pigmejska wioska na krakowskim Rynku