Paraliż komunikacyjny w Warszawie. Rano nie będzie lepiej
Nawet kilkadziesiąt minut muszą oczekiwać mieszkańcy Warszawy na przyjazd niektórych autobusów komunikacji miejskiej. Z opóźnieniem kursują także podmiejskie pociągi. Poważnych utrudnień należy spodziewać się także we wtorek rano.
Na drogach bardzo ślisko - zobacz zdjęcia
Śniegu ciągle przybywa - zobacz zdjęcia Internautów
Od godz. 7 do 19.30 w Warszawie doszło do 114 kolizji i jednego wypadku, w którym została ranna jedna osoba - poinformowała Beata Wlazłowska z Komendy Stołecznej Policji.
Jak podkreśliła, intensywne opady śniegu utrudniają ruch samochodowy w stolicy, jest on bardzo wolny, ale płynny. Korki tworzą się m.in. na ul. Puławskiej i Marszałkowskiej oraz w al. Niepodległości, a także na drogach wyjazdowych z Warszawy.
"Apelujemy do kierowców o ostrożną jazdę, dostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych oraz o wyrozumiałość dla innych kierujących. W tak trudnych warunkach atmosferycznych chwila nieuwagi może skończyć się kolizją lub wypadkiem" - powiedziała Wlazłowska.
Rzecznik ZTM Andrzej Skwarek powiedział w poniedziałek po południu, że mimo ciągłego odśnieżania ulic pasażerowie komunikacji miejskiej muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Opóźnienia mogą sięgać nawet kilkudziesięciu minut; wiele linii autobusowych i tramwajowych nie kursuje według rozkładów jazdy. Decyzje o wysłaniu pojazdów w trasę na pętlach podejmują dyżurni ruchu.
Zarząd Oczyszczania Miasta zaapelował do kierowców o przepuszczanie pługów usuwających śnieg ze stołecznych ulic; od rana pracuje ich 170. Rzeczniczka Zarządu Iwona Fryczyńska przypomniała, że ZOM wysyła posypywarki tylko na te ulice, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej. Pozostałe drogi odśnieżane są na zlecenie poszczególnych dzielnic, a uliczki osiedlowe powinny być oczyszczane przez administracje.
Z powodu obfitych opadów śniegu Lotnisko Chopina w Warszawie w godzinach popołudniowych było nieczynne, ruch lotniczy wznowiono po godz. 17.