Papież w Abruzji: nie upadliście na duchu!
Benedykt XVI składa wizytę na
terenach zniszczonych przez trzęsienie ziemi w Abruzji w
środkowych Włoszech. 6 kwietnia w L'Aquili i okolicach zginęło
297 osób, a ponad 60 tysięcy pozostało bez dachu nad głową.
28.04.2009 | aktual.: 28.04.2009 13:51
Wizytę papież rozpoczął od małej, niemal całkowicie zburzonej osady Onna, gdzie z wielkim wzruszeniem i przejęciem długo rozmawiał z mieszkańcami, przebywającymi w miasteczku namiotowym. Pocieszał rodziny, które straciły dzieci.
Jednym z jego rozmówców był zastępca redaktora naczelnego lokalnej gazety "Il Centro", Giustino Parisse, który w Onnie stracił dwójkę małych dzieci - córkę i syna oraz ojca.
W Onnie zginęło 40 z 350 mieszkających tam ludzi.
Następnie stojąc pośród mieszkańców Benedykt XVI wygłosił przemówienie, w którym zapewnił, że dzieli ich ból.
- Przybyłem osobiście na tę waszą piękną i zranioną ziemię, która przeżywa dni wielkiego bólu i prowizoryczności, aby w bezpośredni sposób dać wyraz mojej bliskości - powiedział.
Papież mówił, że od pierwszej chwili, gdy dowiedział się o kataklizmie, był myślami z ludnością Abruzji.
- Teraz jestem tu pośród was: chciałbym objąć z miłością każdego oddzielnie. Ze mną jest tu cały Kościół, przy waszym cierpieniu, dzieląc wasz ból z powodu straty krewnych i przyjaciół, pragnąc pomóc wam w odbudowie domów, kościołów, zakładów zburzonych lub poważnie uszkodzonych przez trzęsienie ziemi - dodał.
Następnie podkreślił: podziwiam odwagę, godność i wiarę, z jaką podeszliście także do tej ciężkiej próby, wykazując wielką wolę, by nie ulegać przeciwnościom.
- Nie poddaliście się, nie upadliście na duchu - powiedział.
Papież wyraził przekonanie, że akcja niesienia pomocy i okazywania solidarności "nie może ograniczyć się do początkowego stanu gotowości, lecz musi stać się trwałym i konkretnym programem".
Apelował: zachęcam wszystkich, instytucje i przedsiębiorstwa, aby to miasto i ta ziemia zmartwychwstały.
Benedykt XVI z naciskiem stwierdził, że także zmarli "czekają na odrodzenie swojej ziemi, którą znów muszą ozdobić domy i kościoły, piękne i solidne". Przypomniał, że zaangażowanie w odbudowę Abruzji jest powinnością również wobec zmarłych.
Na zakończenie wizyty w Onnie odmówił poruszającą modlitwę za śmiertelne ofiary kataklizmu: "Ojcze Święty, Panie nieba i ziemi, wysłuchaj krzyku bólu i nadziei, jaki dochodzi z tej wspólnoty dotkliwie doświadczonej trzęsieniem ziemi!".
- To milczący krzyk krwi matek, ojców, młodych, a także najmłodszych niewinnych, który dochodzi z tej ziemi - dodał.
Z Onny Benedykt XVI pojechał do L'Aquili, gdzie obejrzał częściową zburzoną bazyliką Santa Maria di Collemaggio, pochodzącą z XIII wieku. Przed znajdującym się tam sarkofagiem papieża Celestyna V złożył swój paliusz.
Zatrzymał się również przed gruzami, jakie pozostały z miejscowego akademika, w którym zginęło wielu młodych ludzi.