Papież ubolewa po śmierci abp z Kolumbii
W trakcie pogrzebu arcybiskupa (AFP)
Papież Jan Paweł II wyraził w niedzielę ubolewanie w związku z zastrzeleniem kolumbijskiego arcybiskupa z Cali Isaiasa Duarte Cancino. Ojciec Święty nazwał zamordowanego hierarchę wspaniałomyślnym i odważnym. Sprawcy zamachu wciąż są nieznani.
17.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Arcybiskup Cancino po zakończonej w sobotę wieczorem ceremonii ślubnej kierował się właśnie do swego samochodu, kiedy dwóch uzbrojonych mężczyzn zaczęło do niego strzelać, trafiając arcybiskupa także w głowę. Ranny zmarł tuż po przewiezieniu do szpitala. Napastnicy uciekli z miejsca zbrodni.
Zdaniem policji, za zamachem stoi marksistowska partyzantka. Arcybiskup wielokrotnie krytykował lewicowych jak i skrajnie prawicowych partyzantów za handel narkotykami i porwania ludzi.
W ostatnim czasie zarzucił też politykom, iż przyjmują pieniądze od karteli narkotykowych na finansowanie wyborów parlamentarnych, które zostały przeprowadzone w ubiegłą niedzielę. Nie podał wprawdzie nazwisk, ale stwierdził, że i tak są one powszechnie znane.
Papież odnosząc się do zbrodni powiedział, że arcybiskup zapłacił najwyższą cenę za obronę życia ludzkiego i przeciwstawianie się przemocy w jego objętym wojną kraju.
Jan Paweł II zaapelował do Kolumbijczyków, by wykluczyli ze swego życia przemoc, szantaż, porwania i zdecydowanie wkroczyli na drogę dialogu i pokoju. (and)