ŚwiatPapież rozmawiał z prezydent Argentyny Cristiną Fernandez Kirchner

Papież rozmawiał z prezydent Argentyny Cristiną Fernandez Kirchner

Papież Franciszek przyjął prezydent Argentyny Cristinę Fernandez Kirchner. Rozmowa w cztery oczy trwała 15-20 minut. Poinformował o tym rzecznik watykański. Dodał, że nie należy się spodziewać żadnego komunikatu na temat tego spotkania, ponieważ miało ono charakter ściśle prywatny.

Papież rozmawiał z prezydent Argentyny Cristiną Fernandez Kirchner
Źródło zdjęć: © PAP/EPA/OSSERVATORE ROMANO

18.03.2013 | aktual.: 18.03.2013 15:31

To pierwsze spotkanie papieża z Argentyny z przywódcą obcego państwa.

Żadne szczegóły rozmowy nie są znane. Wiadomo jednak, że po spotkaniu papież i Kirchner udali się na wspólny obiad. Argentyńska prezydent ma wziąć udział w jutrzejszej mszy inauguracyjnej pontyfikatu Franciszka.

Argentyński dziennik "Clarin" opublikował na swojej stronie film ze spotkania. - Nigdy jeszcze nie całowałam papieża - miała powiedzieć prezydent Argentyny po tym, gdy Franciszek się z nią przywitał, "łamiąc zasady protokołu watykańskiego". Kirchner wręczyła papieżowi zestaw do picia mate, natomiast papież dał jej ryngraf z wizerunkiem Bazyliki św. Piotra.

Argentyńskie media pisały wcześniej, że Cristina Fernandez Kirchner była zaskoczona i zdziwiona wyborem kardynałów. Jej współpracownicy, w reakcji na wiadomość, że papieżem został Argentyńczyk, mieli wykrzykiwać: "nie może być", "nie mogliśmy mieć większego pecha!".

Stosunki między Kirchner a Jose Mario Bergoglio przez lata były napięte. Powód? Bergoglio krytykował rządy małżeństwa Kirchnerów. Zanim Cristina Fernandez Kirchner objęła przywództwo w Argentynie, prezydentem był jej mąż Nestor Carlos Kirchner, który jednak nie zdecydował się ubiegać o reelekcję i poparł kandydaturę swojej żony.

Jako zwierzchnik argentyńskiego Kościoła Bergoglio sprzeciwiał m.in. ustawie o związkach homoseksualnych. Mobilizował księży w obronie jedności rodziny i organizował czuwania przed parlamentem. Ostatecznie jednak Kirchner udało się wprowadzić ustawę, a Argentyna stała się pierwszym latynoamerykańskim krajem uznającym małżeństwa tej samej płci. Bergoglio działania rządu nazwał "diabelskim wybiegiem".

Kardynał krytycznie odniósł się też do pomysłu, by za darmo rozdawać obywatelom Argentyny prezerwatywy, co miałoby przyczynić się do ograniczenia rozprzestrzenianie się w kraju chorób wenerycznych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (167)