Papież przyjął rektora uniwersytetu La Sapienza
Benedykt XVI przyjął na audiencji rektora rzymskiego uniwersytetu La Sapienza profesora Renato Guariniego. Watykańskie biuro prasowe poinformowało, że audiencję zorganizowano, by rektor mógł wręczyć papieżowi dary, które Benedykt XVI miał otrzymać podczas swej wizyty na tej uczelni 17 stycznia. Wizyta została wtedy odwołana z powodu protestów niektórych wykładowców i studentów.
Do protestów doszło po ujawnieniu przez media listu kilkudziesięciu wykładowców do rektora, sprzeciwiających się zapraszaniu papieża. Ich zdaniem nie można przyjmować na świeckiej uczelni osoby, która - według nich - poparła kościelny proces, wytoczony Galileuszowi. Tak bowiem naukowcy, głównie fizycy, zinterpretowali słowa kardynała Josepha Ratzingera wypowiedziane kilkanaście lat temu. Była to jednak, jak się potem okazało, błędna interpretacja, gdyż ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary przytoczył jedynie opinię o słuszności procesu, z którą się nie zgadzał.
Gdy wiadomość o liście wykładowców została nagłośniona, do protestu przyłączyli się niektórzy studenci zapowiadając, że będą zagłuszać przemówienie, jakie papież miał wygłosić na La Sapienza. W atmosferze polemik Benedykt XVI postanowił odwołać wizytę. Wysłał natomiast tekst swego wystąpienia, które zostało odczytane podczas inauguracji roku akademickiego.
Kilka dni później rektor uniwersytetu oświadczył, że ponownie zaprosi papieża. Nie wiadomo jeszcze, czy zaproszenie to profesor Guarini przedstawił podczas czwartkowej audiencji.
Sylwia Wysocka