ŚwiatPapież pozostanie w szpitalu

Papież pozostanie w szpitalu

Stan papieża poprawia się, ale lekarze poradzili mu przedłużyć pobyt w szpitalu jeszcze o kilka dni - ogłoszono w południe w biuletynie lekarskim.

07.02.2005 | aktual.: 07.02.2005 16:25

Obraz

Następny biuletyn zostanie wydany dopiero w czwartek. Rzecznik Watykanu zażartował, że Jan Paweł II przegląda gazety, by śledzić przebieg swej choroby.

Obraz

Przedstawiony równocześnie w biurze prasowym Watykanu i w klinice Gemellego komunikat głosi: "Poprawia się ogólny stan zdrowia papieża. Już nie gorączkuje, posiłki przyjmuje regularnie, kilka godzin spędził w fotelu. Ze względów podyktowanych ostrożnością poradzono papieżowi przedłużenie pobytu w klinice jeszcze o kilka dni. Następny komunikat zostanie wydany w czwartek 10 lutego, jak zawsze o godzinie 12".

Rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls dodał, że do Jana Pawła II napływają liczne listy i życzenia, a wiele osób ofiarowuje swoje cierpienia za papieża, który ze swej strony pamięta o wszystkich w modlitwie. Papież każdego dnia odprawia w swym pokoju mszę świętą, w której biorą udział również opiekujące się nim osoby - dodał Navarro-Valls.

Mogę jeszcze powiedzieć, że Ojciec Święty przegląda gazety, by - jak mówi - śledzić przebieg swojej choroby - zażartował watykański rzecznik.

Komunikat medyczny nie przyniósł odpowiedzi na najczęściej zadawane w tej chwili pytanie o to, kiedy Jan Paweł II wyjdzie ze szpitala. Na razie Watykan odwołał jego udział w uroczystościach Środy Popielcowej oraz czwartkowe doroczne spotkanie z rzymskimi proboszczami.

Pod znakiem zapytania stoi udział papieża w piątkowej mszy św. w bazylice watykańskiej z okazji obchodzonego przez Kościół Światowego Dnia Chorego. Nie brakuje jednak głosów, że ten szczególny dzień Jan Paweł II zechce spędzić właśnie w szpitalu, wśród chorych, by w ten sposób okazać solidarność z nimi.

Według nieoficjalnych doniesień, po kilku dniach przyjmowania płynnych pokarmów papież zaczął jeść także pokarmy stałe. Agencja ANSA twierdzi, że lekarze nie uznają go już za chorego, lecz za rekonwalescenta.

Tymczasem papiescy lekarze oraz przedstawiciele Watykanu stanowczo zdementowali doniesienia gazety "Sunday Times", według której w marcu Jan Paweł II miałby poddać się zabiegowi angiochirurgii, czyli operacji naczyń krwionośnych. Papież nie ma problemów kardiologicznych - zapewnił były ordynator oddziału kardiologii w klinice Gemellego Attilio Maseri, pracujący aktualnie w Mediolanie.

Obecnie, jak twierdzi włoska prasa, największą troską papieskiego otoczenia i całej watykańskiej hierarchii jest to, czy Jan Paweł II odzyska głos po ostrym zapaleniu krtani i tchawicy. Zdaniem niektórych watykanistów, należy liczyć się także z tym, że być może papież nie będzie już mówił. Opiekujący się nim lekarze odrzucają taką możliwość, zapewniając, że po zakończeniu kuracji Jan Paweł II będzie miał taki głos, jak przedtem.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)