Papież potępia handel ludźmi i wyzysk seksualny imigrantek
Benedykt XVI stanowczo potępił handel ludźmi i
wyzysk seksualny imigrantek. W ogłoszonym w Watykanie
papieskim orędziu na następny Światowy Dzień
Uchodźców i Imigrantów, zatytułowanym "Migracja: znak czasów",
znajduje się też apel do wszystkich chrześcijan o udzielenie
pomocy ludziom zmuszonym do opuszczenia swych krajów.
Papież podkreślił, że to kobiety coraz częściej same i pierwsze z całej rodziny udają się do innych krajów w poszukiwaniu zarobku i pracują jako pomoce domowe, opiekunki, a także w sektorze hotelarskim. Zasługują one, przypomniał Benedykt XVI, na szacunek i uznanie ich praw.
W tym kontekście - dodał - koniecznie trzeba wspomnieć o handlu ludźmi, zwłaszcza zaś kobietami, który kwitnie tam, gdzie szanse na podniesienie poziomu życia, a nawet na przetrwanie, są ograniczone. Bardzo łatwo wtedy handlarzowi żywym towarem zaoferować swe "usługi" ofiarom, które nawet nie domyślają się, co je czeka. W niektórych przypadkach kobiety i dziewczęta wykorzystywane są prawie jak niewolnice, nierzadko także w przemyśle seksualnym.
Benedykt XVI przypomniał słowa Jana Pawła II, który w 1995 r. w "Liście do kobiet" podkreślił: W imię poszanowania osoby ludzkiej musimy demaskować rozpowszechnianie kultury hedonistycznej i komercyjnej, która skłania do nadużyć w dziedzinie seksualnej. Papież zaapelował również do wszystkich chrześcijan o pełną nadziei, odwagi i miłości pomoc dla tych, którzy szukają azylu i cierpią z powodu sytuacji, w jakiej się znaleźli.
Na inny aspekt dramatu uciekinierów zwrócił uwagę podczas prezentacji orędzia w Watykanie sekretarz Papieskiej Rady Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych arcybiskup Agostino Marchetto, który przestrzegł przed niebezpieczeństwem rozpowszechnienia się w obozach dla uchodźców praktyki: "seks w zamian za jedzenie".
Sylwia Wysocka