Papież opuszcza szpital
Jeszcze dziś Jan Paweł II opuści szpital i powróci do Watykanu - ogłoszono w południe w piątym i ostatnim już komunikacie lekarskim. Nie wiadomo, czy papież od razu wznowi normalną pracę, czy też będzie jeszcze wypoczywał.
Ostre zapalenie krtani i tchawicy, które było przyczyną nagłego przewiezienia Ojca Świętego do szpitala, zostało wyleczone. Stan ogólny stale się poprawia. Wszystkie badania diagnostyczne, przeprowadzone w ostatnich dwóch dniach, między innymi tomografia komputerowa, wykluczają inne schorzenia. Należy zatem przypuszczać, że Ojciec Święty powróci do Watykanu w ciągu dnia - ogłosił watykański rzecznik Joaquin Navarro-Valls.
Zawarte w biuletynie medycznym sformułowanie o tym, że nie stwierdzono innych chorób, jest zapewne odpowiedzią na doniesienia prasowe, według których konieczne jest przeprowadzenie operacji kardiologicznej.
Nie wiadomo jeszcze, o której godzinie Jan Paweł II opuści szpital. Jak się przypuszcza jego współpracownicy będą chcieli, aby ta skomplikowana operacja logistyczna z udziałem policji i watykańskiej żandarmerii odbyła się z jak najwiekszą dyskrecją.
Nie poinformowano także, czy papież od razu przystąpi do normalnej pracy, czy też będzie jeszcze wypoczywał. W piątek w bazylice watykańskiej odprawiona zostanie msza św. z okazji obchodzonego przez Kościół Światowego Dnia Chorego. Nie wiadomo jeszcze, czy Jan Paweł II będzie w niej uczestniczył. Niewykluczone, że lekarze będą chcieli mu to wyperswadować.
Wiele wskazuje natomiast na to, że w niedzielę w południe papież odmówi w oknie swego apartamentu modlitwę Anioł Pański lub przynajmniej pozdrowi wiernych i udzieli im błogosławieństwa.
Sylwia Wysocka