Jan Paweł II modlił się u stóp pomnika w formie menory, wzniesionego dla upamiętnienia Żydów - ofiar masowego mordu nazistowskiego we wrześniu 1941 r. Wraz z towarzyszącymi mu osobami odmówił po łacinie psalm "De Profundis" - "Z głębokości wołam do ciebie Panie". Następnie pobłogosławił wzniesiony w 1966 r. pomnik ofiar zagłady.
Papieża przybywającego do Babiego Jaru na obrzeżach Kijowa powitali przedstawiciele społeczności Żydów ukraińskich.
Wizyta w Babim Jarze została włączona do programu papieskiej pielgrzymki na Ukrainie w ostatniej chwili i na prośbę samego Jana Pawła II.
W latach 1941-1943 w Babim Jarze zamęczono 200 tys. osób, wśród których 3/4 stanowili Żydzi.
We wrześniu 1941 doszło tam do straszliwej masakry. W ciągu dwóch dni rozstrzelano tam ok. 35 tys. Żydów. Zbrodni, która uważana jest za jeden z największych zbiorowych mordów w historii ludzkości, dokonali żołnierze SS po wkroczeniu Wehrmachtu do Kijowa.
Żydów zmuszano do opuszczenia domów i prowadzono do wąwozu w pobliżu żydowskiego cmentarza. Tu rozstrzeliwano ich całymi grupami. Martwe ciała przysypywano piaskiem, by zaraz potem rozstrzelać na nim kolejną partię ludzi. Egzekucję przeżyło zaledwie kilka osób, które ranne zdołały wydostać spod trupów.
Dopiero w latach 60. władze sowieckie wybudowały pomnik na miejscu mordu.(mp, aso)
Posłuchaj w WP dźwiękowych relacji Radia Watykańskiego z Ukrainy
