Papież modlił się o uzdrowienie ludzkości
Podczas spotkania na modlitwie
Anioł Pański Benedykt XVI modlił się o uzdrowienie ludzkości.
Powiedział, że grzechy uniemożliwiają rozwój braterstwa,
sprawiedliwości i pokoju. Papież wspomniał także o piątkowym
kataklizmie na Filipinach.
Zło, które zagnieżdża się w duszy człowieka, krępuje go więzami kłamstwa, gniewu, zazdrości i innych grzechów i stopniowo go paraliżuje - podkreślił Benedykt XVI, nawiązując do ewangelicznej przypowieści o uzdrowieniu paralityka. Taka też - zdaniem papieża - jest kondycja ludzkości, której grzechy uniemożliwiają rozwój braterstwa, sprawiedliwości i pokoju, jaki postawiła przed sobą w uroczystych deklaracjach.
Benedykt XVI przypomniał, że w swej pierwszej encyklice "Deus caritas est" wskazał wiernym i całemu światu, że to Bóg jest źródłem prawdziwej miłości.
Jedynie miłość Boga może odnowić serce człowieka i tylko wtedy, gdy sparaliżowana ludzkość wyzdrowieje na sercu, może podnieść się i iść - powiedział papież.
Zapewnił, że podobnie jak jego poprzednicy, zwłaszcza zaś Jan Paweł II, pragnie prowadzić ludzi do Chrystusa, aby mógł ich uzdrowić. Modlił się o to, by cała rodzina ludzka została uleczona ze wszystkich trawiących ją chorób.
Po angielsku modlił się za ofiary kataklizmu na Filipinach, gdzie na wyspie Leyte w wyniku osunięcia się ziemi zginęło w piątek prawdopodobnie około dwóch tysięcy osób. Papież wezwał wiernych: Proszę was, byście przyłączyli się do mojej modlitwy za ofiary, ich bliskich i wszystkich, którzy ucierpieli. Niech pogrążone w smutku rodziny doświadczą pociechy z obecności Pana, a ratownicy niech wiedzą o naszej trosce i wsparciu.
Zwracając się do Polaków, Benedykt XVI nawiązał do fragmentu Ewangelii o uzdrowieniu paralityka. Dzisiejsza Ewangelia ukazuje Chrystusa, który odpuszcza grzechy i uzdrawia paralityka. Przypomina ona, że Bóg jest Miłością, a Jego miłosierdzia potrzebuje każdy z nas. Chrystus, który przebacza grzechy, niech uzdrowi serce człowieka zagubionego w świecie - powiedział po polsku.
Sylwia Wysocka