ŚwiatPapież broni szopek

Papież broni szopek

Podczas niedzielnego spotkania papieża z
wiernymi na Anioł Pański, Jan Paweł II mówił m.in. o znaczeniu
tradycji Bożego Narodzenia. We Włoszech odebrano to jako głos w
toczącej się obecnie dyskusji, która rozgorzała po tym, jak w
wielu szkołach i przedszkolach zrezygnowano z budowy szopek i
ubierania choinek, by nie urazić uczuć mniejszości religijnych.

Papież broni szopek
Trybuna Śląska

Zwracając się do tysięcy wiernych zgromadzonych na Placu świętego Piotra, gdzie stoi już ubrana choinka, Jan Paweł II mówił o tradycji budowy szopek.

Bez względu na to, czy szopka jest mała czy duża, zwyczajna czy bardzo bogata, jest ona wyraźnym i wymownym symbolem Bożego Narodzenia. Jest elementem naszej kultury i sztuki, ale nade wszystko znakiem wiary w Boga, który w Betlejem przyszedł zamieszkać wśród nas - powiedział papież.

Słowa te zostały jednoznacznie odebrane m.in. przez włoską agencję prasową ANSA, jako apel papieża o to, by nie rezygnować z tradycji Bożego Narodzenia i zarazem jego protest przeciwko mnożącym się we Włoszech przypadkom rezygnacji z obchodów Świąt w szkołach i przedszkolach, po to, by nie urazić dzieci z rodzin muzułmańskich imigrantów.

Jan Paweł II, jak co roku, pobłogosławił też przyniesione przez rzymskie dzieci figurki Dzieciątka Jezus, które ustawią w swych domowych szopkach.

Góralom z Zakopanego papież podziękował za choinki, które przywieźli jak co roku do Watykanu. Drzewka z Tatr staną w papieskim apartamencie. Polakom złożył świąteczne życzenia.

Mierząca 32 metry choinka, stojąca na Placu świętego Piotra, jest darem prowincji Trydent na północy Włoch. Uroczystość zapalenia na niej świateł odbędzie się w najbliższą środę.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)