Papież apeluje o poszanowanie godności człowieka
Jan Paweł II w niedzielę zaapelował o odrzucenie nienawiści i przemocy oraz o bezwarunkowe poszanowanie godności człowieka. Papież po odmówieniu południowej modlitwy do Królowej Niebios pozdrowił także Polaków, w tym szczególnie uczestników procesji ku czci św. Stanisława w Krakowie.
"Serdecznie pozdrawiam pielgrzymów z Polski i wszystkich moich rodaków. W szczególny sposób jednoczę się w modlitwie z uczestnikami procesji ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika z Wawelu na Skałkę. Opiece tego Patrona Polski zawierzam Kraków, naszą ojczyznę i wszystkich Polaków" - powiedział Jan Paweł II po polsku.
Papież w przemówieniu poprzedzającym modlitwę do Królowej Niebios odmawianą w niedzielę w południe wspólnie z wiernymi zebranymi przed bazyliką watykańską wyraził pragnienie, aby ludzie, świadomi łączących ich więzi braterstwa odrzucili "nienawiść i przemoc i otworzyli serce na przebaczenie doznanych krzywd, bezwarunkowo szanując godność każdego człowieka".
Jan Paweł II nie odniósł się bezpośrednio do głośnych ostatnio przypadków znęcania się nad więźniami irackimi przez amerykańskich i brytyjskich żołnierzy. Dwa dni temu jednak, jeden z najbliższych współpracowników papieża, watykański minister spraw zagranicznych abp Giovanni Lajolo powiedział, że "stosowanie przemocy wobec człowieka jest obrazą samego Boga, który stworzył człowieka na własne podobieństwo".
Abp Lajolo potępił z całą stanowczością "skandaliczne" przypadki "brutalności sprzecznej z najbardziej elementarnymi prawami człowieka, radykalnie sprzecznej z chrześcijańską moralnością".
W niedzielnym wydaniu watykański dziennik "L'Osservatore Romano" w artykule zatytułowanym "Zgroza i hańba" pisze o "nieludzkich torturach zadawanych więźniom irackim".
Dziennik podkreśla, że "pastwienie się i tortury zadawane więźniom są całkowitym zaprzeczeniem godności człowieka i podstawowych wartości, a brutalne znęcanie się nad bliźnim jest tragicznie sprzeczne z podstawowymi zasadami demokracji i społeczeństwa obywatelskiego". Dodaje, że tortury zadawane więźniom irackim przez Amerykanów w oczach mieszkańców Stanów Zjednoczonych są "zbezczeszczeniem narodowego sztandaru".