Panika na Wyspach. Ludzie wybijali szyby w metrze

Chaos, przerażenie, histeria. Po tym, jak wagony londyńskiego metra zaczęły wypełniać się dymem, ludzie w panice rzucili się do ucieczki, rozbijając szyby w oknach pociągu. Wszystko przez... awarię i pył hamulcowy.

Panika na Wyspach. Ludzie wybijali szyby w metrzeLudzie w panice rzucili się do ucieczki
Źródło zdjęć: © Twitter
Paulina Ciesielska
82

Jadący na północ pociąg został zatrzymany na stacji londyńskiego metra Clapham Common w piątek wieczorem (około 17:50 czasu lokalnego) po tym, jak świadkowie zobaczyli pasażerów uciekających w panice przez okna pojazdu.

Dantejskie sceny na stacji metra

Jak relacjonują brytyjskie media, wracający z pracy do swoich domów pasażerowie pociągu w pewnym momencie poczuli swąd spalenizny, a po chwili zobaczyli, jak wagony pociągu wypełnia ulatniający się dym. Ludzie nie mogli otworzyć drzwi. Wybuchła panika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

13-latek nagle chwycił za kierownicę autobusu. Dramatyczny moment w USA

Jak relacjonuje brytyjski "Mirror", kilka wagonów zjechało na peron stacji Clapham Common, pozostała część pociągu była spowita w ciemności. Zdezorientowani ludzie wpadli w histerię, nie wiedząc co się dzieje - widzieli jedynie innych, uciekających z początkowych wagonów i biegnących po stacji. W końcu maszynista kazał im przejść na drugą stronę maszyny i wychodzić przez rozbite okna.

"Utknąłem w pociągu na Clapham Common, wagony wypełniają się dymem, drzwi się nie otwierają" - napisał na Twitterze jeden z pasażerów, udostępniając nagranie, na którym widać, jak pracownicy stacji rozbijają szyby młotkami, by ewakuować ludzi z zadymionego pociągu.

Na innych nagraniach, które lotem błyskawicy obiegły internet, słychać przeraźliwe krzyki i ludzi, którzy sami wybijają szyby kopniakiem czy młotkiem w obawie przed pożarem lub przeciskają przez szczeliny w drzwiach.

Około 500 osób opuściło pociąg przed przybyciem strażaków. Brygada nie otrzymała żadnych doniesień o rannych - podaje za rzecznikiem londyńskiej policji "Daily Record". Nie stwierdzono, by doszło do pożaru. "Dochodzenie jest w toku, ale uważa się, że dym był spowodowany przez pył hamulcowy".

- Przepraszamy za niepokój w Clapham Common - dodał w rozmowie z mediami rzecznik londyńskiej policji transportowej.

Wybrane dla Ciebie

Dramatyczny wypadek pod Wrocławiem. Interweniował LPR
Dramatyczny wypadek pod Wrocławiem. Interweniował LPR
Simion poparł Nawrockiego. Tusk: Rosja się cieszy
Simion poparł Nawrockiego. Tusk: Rosja się cieszy
Kontrowersyjny gość z zagranicy. Poparł Nawrockiego
Kontrowersyjny gość z zagranicy. Poparł Nawrockiego
Atak na uczelni w Warszawie. Ofiara trafiła do szpitala
Atak na uczelni w Warszawie. Ofiara trafiła do szpitala
Zamieszanie po słowach człowieka Trumpa. "Polska ma inną rolę"
Zamieszanie po słowach człowieka Trumpa. "Polska ma inną rolę"
Idzie na rekord. Polacy na potęgę rejestrują się za granicą
Idzie na rekord. Polacy na potęgę rejestrują się za granicą
Błyskawiczna reakcja Polski po słowach amerykańskiego generała
Błyskawiczna reakcja Polski po słowach amerykańskiego generała
Blokada granicy w Dorohusku. Kijów: "Niedopuszczalne"
Blokada granicy w Dorohusku. Kijów: "Niedopuszczalne"
Zginęła z rąk byłego. Ujawniają nowe fakty po strzelaninie
Zginęła z rąk byłego. Ujawniają nowe fakty po strzelaninie
Gigantyczny kontrakt podpisany. USA zarobią krocie
Gigantyczny kontrakt podpisany. USA zarobią krocie
Media: Kellogg mówi o polskim kontyngencie w Ukrainie
Media: Kellogg mówi o polskim kontyngencie w Ukrainie
Akcja służb na Podlasiu. Schwytano dziewięciu migrantów
Akcja służb na Podlasiu. Schwytano dziewięciu migrantów