PolskaPani minister pracy i polityki społecznej z lubuskiego

Pani minister pracy i polityki społecznej z lubuskiego

Donald Tusk zaskoczył wczoraj wszystkich:
resort pracy i polityki społecznej obejmie PSL. A na jego czele
stanie mało znana w kraju, ale dobrze znana w regionie lubuskim
Jolanta Fedak - pisze "Gazeta Lubuska".

14.11.2007 00:15

Według gazety, Jolanta Fedak funkcji publicznych pełniła już wiele. Zaczynała w latach 90. od kierowania biurem PSL w Zielonej Górze. Od początku blisko współpracowała z byłym marszałkiem Sejmu Józefem Zychem. Kiedy w 2001 r. zawiązała się koalicja SLD-PSL, została wicewojewodą. Musiała odejść, kiedy koalicja się rozpadła. Wtedy "przygarnął" ją burmistrz Krosna Odrzańskiego Andrzej Chinalski i została sekretarzem miasta w krośnieńskim magistracie. Tam przeczekała do wyborów samorządowych w 2006 r. i kiedy w Urzędzie Marszałkowskim powstała koalicja PO-PiS-PSL, Fedak została członkiem zarządu województwa.

W wyborach szczęścia nie miała. Ostatnio bez powodzenia kandydowała na prezydenta Zielonej Góry i do senatu. Od kilku tygodni, po Zielonej Górze krążyły plotki, że dzięki koalicji PO z PSL w Warszawie, Fedak awansuje do któregoś z ministerstw. Mówiło się o resorcie nauki i szkolnictwa wyższego. Kiedy "GL" zapytała ją o to tydzień temu, tylko się uśmiechała mówiąc, że nic o tym nie wie. W Warszawie trwały jednak targi między Tuskiem a Pawlakiem o poszczególne resorty. I w końcu okazało się, że PSL bierze resort pracy - akcentuje gazeta.

Lubuscy politycy w większości cieszą się z tej nowiny. Gdyby wziąć pod uwagę minister Annę Kalatę z Samoobrony, to Fedak przebija ją kompetencjami pięciokrotnie - mówi jeden z nich. Cieszy się także niedawna wiceminister pracy z Gorzowa, Elżbieta Rafalska. Obie panie pracowały kiedyś razem w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim. Tyle, że Fedak była wtedy szefową Rafalskiej.

Zdaniem obserwatorów sceny politycznej, jej awans zwiastuje też zmiany w lubuskim PSL. Fedak, choć zaczynała karierę u boku Zycha, to jednak bliżej jej do Pawlaka. Przynajmniej od czasu, gdy została członkiem naczelnego komitetu wykonawczego PSL. Kiedy więc teraz wypłynie na szerokie wody, może w przyszłości objąć kierownictwo w lubuskich strukturach partii - czytamy w "Gazecie Lubuskiej". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)