Pampeluna: kolejni ranni w gonitwie z bykami
(AFP)
Dwie osoby zostały w poniedziałek rano poturbowane przez byki w trzecim biegu w czasie dorocznego festiwalu św. Fermina w Pampelunie na północy Hiszpanii.
09.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Tradycja gonitw z bykami ulicami Pampeluny liczy kilkaset lat. Odbywają się one co roku na cześć patrona Pampeluny św. Fermina. Tegoroczny festiwal rozpoczął się w miniony piątek, zakończy się 14 lipca.
Poniedziałkowy bieg był szczególnie niebezpieczny, odbył się bowiem w deszczu, który sprawił, że ulice starej Pampeluny były bardzo śliskie. Wiele osób odniosło lekkie obrażenia wskutek upadków na bruk.
W czasie niedzielnego biegu został poważnie ranny mężczyzna, który wskutek upadku doznał uszkodzenia czaszki.
W pierwszym biegu - w sobotę - rannych zostało sześć osób. Biegi odbywają się ulicami Pampeluny na dystansie ok. 850 m - od pomieszczenia, z którego wypuszczane są byki, do areny, na której wieczorem każdego dnia festiwalu odbywa się corrida.
Byki, które rano uczestniczyły w biegu, wieczorem giną od szpady matadora. Potem, przez całą noc na ulicach Pampeluny odbywa się zabawa. Festiwal San Ferminio został rozsławiony przez Ernesta Hemingwaya, który opisał go w wydanej w 1926 r. powieści "Słońce też wschodzi". (mag)
Zobacz także:
Sanfermin.com