"Pamięć o Powstaniu jest inspiracją do pracy"
Na poniedziałkowe uroczystości 62. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich przyszli byli powstańcy i ich rodziny, warszawiacy i przedstawiciele rządu. Wszyscy modlili się za bohaterów walk o stolicę. _Choć Powstanie Warszawskie militarnie upadło, przetrwała o nim pamięć i jest ono inspiracją do pracy_ - powiedział przed apelem poległych pełniący funkcję prezydenta stolicy Kazimierz Marcinkiewicz.
31.07.2006 | aktual.: 01.08.2006 08:16
Biskup polowy Tadeusz Płoski powiedział w homilii podczas mszy świętej, że Powstanie Warszawskie pozostanie w pamięci Polaków jako narodowe sacrum dzięki ludziom, którzy w nim uczestniczyli.
Uroczystości zakończyło odczytanie apelu poległych. Stańcie do apelu! - to wezwanie powtarzało się, gdy prowadzący apel oficer wymieniał kolejne nazwiska bohaterskich powstańców, przywódców Powstania i nazwy powstańczych oddziałów: batalionów AK, Szarych Szeregów i innych oddziałów walczących w Powstaniu - "Baszta", "Żywiciel", "Zośka" czy "Parasol".
"Chwała bohaterom!" "Cześć Ich pamięci!" "Polegli na polu chwały!" - odpowiadali żołnierze po każdym wezwaniu.
Pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego przedstawiciele władz państwowych, m.in. prezydent Lech Kaczyński, wojska, kombatantów i harcerzy złożyli wieńce. Pamięć zrywu i umiłowania wolności towarzyszyła nam w późniejszym pokoleniu, w czasach zniewolenia komunistycznego. Dziś, gdy Polska jest wolna, pamięć o ofierze poległych powstańców musi być dla nas wszystkich inspiracją do najcięższej pracy dla Polski, dla Warszawy, dla jej dobrobytu i dla jej wielkości - podkreślał uczestniczący w obchodach komisarz Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz.
Chylę przed wami czoła. Cała Warszawa, cała Polska wam dziękuję. Mieszkańcom Warszawy życzę, by byli dumni ze swego miasta - zakończył. Zebrani przyjęli jego słowa oklaskami.
Rocznice wydarzeń z sierpnia 1944 roku będą zawsze obchodzone uroczyście - zapewnił prezydent Lech Kaczyński podczas mszy w intencji warszawskich powstańców, która poprzedzała apel poległych. Następnie oddał hołd powstańcom podkreślając, że należy się on nie tylko poległym, ale również tym, którzy powstanie przeżyli.
Heroizm dzisiejszych czasów na ogół nie dotyczy już walki zbrojnej - powiedział prezydent. Wyjaśnił, że obecny heroizm to budowa uczciwego, dobrze zorganizowanego i mającego poczucie własnej godności państwa polskiego.
Dziś po raz kolejny, jako przedstawiciel naszych władz, ale po raz pierwszy jako prezydent, chciałbym oddać hołd i poległym i żyjącym. Apel, który za chwilę się odbędzie będzie tego hołdu wyrazem. Odbędzie się dzisiaj, odbędzie się za rok i miejmy nadzieję, że odbędzie się i za lat 30 - powiedział prezydent Kaczyński.