Pamela Anderson w obronie... kurczaków
Znana aktorka Pamela Anderson
włączyła się do akcji wzywającej do bojkotowania sieci restauracji
KFC (Kentucky Fried Chicken).
Celem akcji, prowadzonej przy pomocy rozmieszczanych w dużych miastach billboardów, jest zwrócenie uwagi na okrutne obchodzenie się z żywymi jeszcze kurczakami w zakładach przeróbki drobiu, zaopatrujących restauracje KFC.
Organizacja "Ludzie na Rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt" (PETA), prowadząca akcję, ujawniła np., że żywe kurczaki wrzucane są do wrzątku, wyrywa im się dzioby i pazury i dotkliwie okalecza. Rzeczniczka KFC odrzuciła te zarzuty jako nie odpowiadające prawdzie.
Pamela Anderson zgodziła się, aby jej zdjęcie umieszczano na billboardach z podpisem "bojkotuj KFC".
KFC oznacza okrucieństwo. Gdyby firma traktowała w taki sposób koty lub psy, w jaki traktuje kurczaki, jej prezesi poszliby do więzienia - powiedziała aktorka.
Organizacja PETA informuje szczegółowo o swojej akcji na stronie internetowej www.kentuckyfriedcruelty.com.
Billboardy wzywające do bojkotu restauracji KFC pojawiły się m.in. w Los Angeles, Dallas, Bostonie i San Francisco.