Trwa ładowanie...
d3sm2n0
16-02-2009 09:37

Palikot wywróży Marcinkiewiczowi powrót na premiera?

- Kazimierz Marcinkiewicz wróci do polityki i może zostać premierem. A Grzegorz Schetyna będzie szefem Platformy– mówi Newsweekowi.pl Janusz Palikot.

d3sm2n0
d3sm2n0

Newsweek: Kto zastąpi Andrzeja Czumę?

Janusz Palikot (PO): Nie jest łatwo wskazać taką osobę. Po odejściu Ćwiąkalskiego środowiska akademickie nie palą się do tej roboty. Polityków też trudno namówić. Minister Cezary Grabarczyk dostał taką propozycję, ale nie chciał zamieniać fotela. Liczy, że do końca tego roku ogłosi przetargi na wszystkie obiecane odcinki autostrad. Nie opłaca mu się ryzykować zmianę miejsca. Przez cały miniony rok zapracował sobie na te kontrakty, więc nie odejdzie mając sukces już prawie w garści.

W takim razie brak kandydatów uratuje Czumę?

- Dlatego ja bym go nie skreślał. Fakt, początek miał bardzo słaby i gdyby nie biografia, już dawno skończyłoby się dymisją. Z ludźmi o statusie legendy nie postępuje się tak jak z każdym innym. Premier jest zdeterminowany, by utrzymać go na stanowisku przez co najmniej dwa miesiące. Liczy, że okażą się przełomem w funkcjonowaniu pana ministra. Teraz wszystko zależy od niego. Poza tym, naprawdę nie ma listy chętnych, którzy wejdą na jego miejsce.

Karpiniuk?

- Za młody i za agresywny.

d3sm2n0

Za agresywny? I kto to mówi?

- Ale ja nie kandyduję na ministra.

Jeszcze...

- Ja nie chcę być ministrem. Mam pozycję osoby, która wpływa na politykę, atmosferę, narzędzia jakimi posługują się politycy. Także tożsamość Platformy. Ta pozycja mi bardzo odpowiada.

Tożsamość Platformy? Bezideowość chyba.

- Istnienie Gowina i Palikota w Platformie zaprzecza tej tezie. Platforma jest pewną mozaiką złożoną z różnych trendów.

Jest bardziej partią Palikota czy Gowina?

- Bardziej Palikota. Projekty Gowina w kształcie zaproponowanym przez niego nie przejdą. In vitro tylko dla małżeństw? 90% członków klubu PO jest przeciw.

d3sm2n0

Czyli Gowin takim kwiatkiem do kożucha Platformy.

- Nie, bo jest spora grupa dzieci po Janie Rokicie. Jakieś 15% posłów w naszym klubie.

Sierot chyba.

- Tak, grupa konserwatystów nie jest zbyt liczna, ale jest realną częścią PO. Mało tego, mimo że są grupą niezbyt liczną, realne skutki ich działalności są dużo większe.

Przed chwilą czule się pan witał z premierem Marcinkiewiczem. Nie obraziliście się na niego za ten numer z rozwodem? Wróci jeszcze do polityki?

- Tak, w roku 2010 lub 2011 r. W jakiej roli? Jeszcze nie wiadomo. Sytuacja jest zbyt dynamiczna. Kto jeszcze rok temu myślał, że będzie taki kryzys? Nie wiemy jak on się potoczy i co spowoduje w polityce polskiej czy europejskiej. Ale jedno Marcinkiewiczowi się udało, utrzymał wysoki poziom popularności społecznej.

d3sm2n0

Ostatnie wydarzenia mocno go podkopały.

- Nie tak bardzo. Obronił się. To tylko elity zapiały zniesmaczone. Jak tylko podobny poziom zaufania i poparcia będzie się utrzymywał, to zastąpi Tuska na funkcji premiera.

A co ze Schetyną? To on miał przejąć stery rządu.

- W mojej ocenie Schetyna zostanie szefem partii, a premierem będzie ktoś inny. Może to być Komorowski, może być Chlebowski, oczywiście Marcinkiewicz jest cały czas w grze. Te półtora roku w dzisiejszej sytuacji to dużo. A Tusk jako prezydent w roli szefa partii będzie chciał mieć bliskiego sobie współpracownika, jako naturalne zaplecze dla rządu.

d3sm2n0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3sm2n0
Więcej tematów