Palikot: wezmę butelkę wina i przeproszę prezydenta
Janusz Palikot (PO) powtórzył, że gotów jest raz jeszcze przeprosić
prezydenta Lecha Kaczyńskiego za słowa dotyczące jego zdrowia.
Dodał, iż jest "gotów wziąć butelkę bardzo dobrego wina i iść z
przeprosinami do prezydenta".
Być może jest to moja ostatnia dyskusja na ten temat - mówił Palikot. Wydaje mi się, że stworzyłem standard postępowania. Sam z siebie tego tematu nie będę podejmował. Uważam go za zamknięty i zakończony. Mam nadzieję, że wcześniej, czy później doczekam się raportu o stanie zdrowia prezydenta lub premiera - dodał poseł.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński niedawno zapowiedział, że raport na temat stanu zdrowia L. Kaczyńskiego zostanie podany do publicznej wiadomości w maju.
Sam prezydent mówił we wtorek, że nie ma nic do ukrycia jeśli chodzi o stan zdrowia. Według L. Kaczyńskiego, o dobrym stanie jego zdrowia świadczy m.in. to, że - w przeciwieństwie do premiera - nie brał urlopu od sierpnia zeszłego roku. A to wskazuje na to, że nie jest w najgorszej formie. Pytany przez dziennikarzy, kiedy ukaże się raport o stanie jego zdrowia, Lech Kaczyński powiedział, że jest człowiekiem naprawdę zdrowym i w dobrej formie jak na swoje 59 lat.
Tymczasem sekretarz stanu w kancelarii premiera Julia Pitera złożyła zeznania w prokuraturze w Lublinie w sprawie wpisu na blogu Palikota, dotyczącego stanu zdrowia prezydenta Lecha Kaczyńskiego.