Palikot: Jarosław Kaczyński moczył nogi w misce u mamy
On w sierpniu 1980 roku trzymał nogi w misce w mieszkaniu u mamy - mówił Janusz Palikot o Jarosławie Kaczyńskim, cytowany przez radio Tok FM.
Jak mówił Palikot, zjazd był absurdalny. - Trzydziesta rocznica nie była po to, by się kłócić - twierdził, dodając, że to, co wydarzyło się na zjeździe "to rujnowanie czegoś najpiękniejszego, co mieliśmy w Polsce". Dlatego właśnie postanowił zaprotestować.
Palikot stwierdził, że dostrzega błąd w działaniach rządzących: organizację uroczystego rocznicowego zjazdu oddali związkowcom. - Było wiadomo, jaka jest dzisiejsza Solidarność i jaką zrobi uroczystość - mówił.
Z propozycją, by obchody rocznicy Sierpnia'80 organizowały władze państwowe wystąpili we wtorek historyczni przywódcy Solidarności, m.in. Lech Wałęsa, Bogdan Borusewicz, Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk i Henryka Krzywonos.
Janusz Palikot dodał, że zdaniem polityków PiS to nie Lech Wałęsa podpisywał Porozumienia Sierpniowe, tylko Lech Kaczyński. Wtedy właśnie padły słowa o Jarosławie Kaczyńskim: - W czasie, gdy większość działaczy tej wielkiej Solidarności przeżywała lęk z powodu tego, że byli zatrzymani albo internowani, on trzymał nogi w misce w mieszkaniu u mamy - mówił kontrowersyjny poseł PO.