Palikot grozi marszałkowi Schetynie prokuraturą
Janusz Palikot grozi marszałkowi Grzegorzowi Schetynie prokuraturą jeśli odmówi mu powieszenia w sali obrad symboli innych religii - informuje "Polsat News".
01.03.2011 | aktual.: 01.03.2011 11:47
- Do tej pory publicznie takiego bezczeszczenia symboli innych religii w Polsce nie było, a niektóre żarty artystyczne czy pewne interpretacje ścigała prokuratura. Ciekaw jestem czy PO jest poza prawem, czy prokurator z urzędu rozpocznie tutaj postępowanie. Jeśli nie, to my - Ruch Poparcia zawiadomimy prokuraturę o popełnieniu przestępstwa - powiedział J.Palikot w programie "Graffiti". Jednocześnie zapowiedział, że daje prokuraturze tydzień na zajęcie się tą sprawą.
Chodzi o incydent, do którego doszło tuż przed rozpoczęciem sesji Rady Miasta Szczecina. Zwolennicy Ruchu Poparcia Palikota na sali sesyjnej obok krzyża zawiesili symbole innych religii. Wkrótce po krótkiej awanturze, radni przy pomocy drabiny zdjęli zawieszone przez zwolenników Palikota symbole religijne oraz ateistów.
Podczas rozmowy w "Polsat News" Janusz Palikot przyznał, że nie dostał jeszcze odpowiedzi od marszałka sejmu na swoje pismo w sprawie umieszczenia symboli religijnych w sali obrad. Liczy jednak, że w ciągu przepisowych 30 dni nadejdzie odpowiedź zawierająca zgodę marszałka. - Nie może być tak, że jeden symbol jest powieszony, a inne nie - powiedział Palikot.
Przyznał też, że spodziewa się, że marszałek nie wyrazi zgody. - Ciekaw jestem jakiego użyje uzasadnienia, bo wydaje mi się, że nie można tego uzasadnić. W związku z tym marszałek wydając taką odmowę złamie albo konstytucję, albo kodeks karny, albo jakieś inne przepisy. W związku z tym oczywiście również zaskarżymy marszałka Schetynę do prokuratury - zapowiedział w "Polsat News" Janusz Palikot.