Palikot chce znieść zakaz picia alkoholu w pociągach
Dziennik "Polska" pisze, że komisja „Przyjazne państwo" chce, by w pociągach można było pić alkohol. Dlatego zaproponuje zmianę ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
Przewodniczący komisji, poseł PO Janusz Palikot proponuje całkowicie znieść zakaz spożywania alkoholu w pociągach. Zamierza jednak wprowadzić pewne ograniczenia. Dla mocniejszych trunków zarezerwowany ma być wagon restauracyjny. Napoje zawierające więcej niż 18 procent alkoholu, czyli wódka, koniaki i whisky, będą podawane jedynie do konsumpcji. Za to w przedziałach będzie można pić piwo i wino.
Obecnie przepisy zabraniają sprzedaży alkoholu w pociągach na relacjach krajowych. Wystarczy jednak wsiąść do pociągów, które kończą swój bieg poza granicami naszego kraju i piwo można już kupować bez przeszkód i pić do woli.
Zakaz sprzedaży alkoholu w pociągach i na dworcach obowiązuje od 1983 roku. W 2005 roku podjęto próby zmiany przepisów, ale skończyły się one fiaskiem. Z propozycji komisji cieszą się zarówno posłowie opozycji, przedstawiciele spółki Wars, która obsługuje wagony barowe i restauracyjne, a także podróżni.