Palikot: chcę wypełniać wnioski jak Jarosław Kaczyński
Poseł PO Janusz Palikot chce upublicznienia wniosku prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o użyczenie willi w Klarysewie. Poseł chce na jego wzór uzupełnić swój wniosek o użyczenie willi, który został odrzucony ze względu na braki formalne.
26.02.2009 | aktual.: 26.02.2009 21:16
Jarosław Kaczyński jesienią ubiegłego roku w willi w Klarysewie pracował nad nowym programem PiS. Rzecznik partii Adam Bielan zapewniał, że PiS na zasadach komercyjnych płaci za wynajem.
Szef prezydenckiej kancelarii Piotr Kownacki pytany o odmowę użyczenia willi Palikotowi podkreślił, że kancelaria się tym nie zajmuje. Jak mówił, to kwestia kierownictwa gospodarstwa pomocniczego.
Również prezydencki minister Michał Kamiński podkreślił, że gmachy kancelarii prezydenta, jeżeli są odpłatnie użyczane, powinny być wykorzystywane w sposób godny i nie przeczący godności urzędu prezydenta i powagi tych budynków, które do prezydenta należą. Pewne podejrzenie budzi - zdaniem Kamińskiego - dotychczasowa działalność Palikota i jego specyficzna obyczajowość.
Tymczasem Palikot się nie poddaje. Zaapelował o ponowne rozpatrzenie jego wniosku o użyczenie mu willi na zorganizowanie konferencji: "Willa w Klarysewie-postkomunistyczna rezydencja Prezydenta RP".
Zwrócił się też z prośbą o upublicznienie wniosku Jarosława Kaczyńskiego o użyczenie willi. Dodał, że chce uzupełnić swoje podanie w oparciu o już zaakceptowany wzorzec.
Jak dodał jeśli jego prośba nie zostanie uwzględniona, będzie zmuszony sądzić, że Jarosław Kaczyński uzasadnił konieczność skorzystania z uroków willi bliskim pokrewieństwem krwi lub idei do obecnego właściciela.
Palikot przypomniał, że pismo z prośbą użyczenie willi skierował w października ub.r. W listopadzie otrzymał odpowiedź, podpisaną przez naczelnika Wydziału Recepcyjnego Gospodarstwa Pomocniczego Kancelarii Prezydenta. Informowano w niej, że jego prośba może być rozpatrzona po uzupełnieniu informacji m.in. o terminie i harmonogramie konferencji, liczbie i liście uczestników oraz zakresie usług dotyczących sprzętu konferencyjnego, cateringu itp.
W odpowiedzi Palikot podał m.in. że potrzebuje standardowego sprzętu audiowizualnego, przewiduje udział ok. 20 gości, których listę dostarczy po otrzymaniu potwierdzeń obecności, oraz że dostosuje się do pierwszego wolnego terminu począwszy od 1 maja 2009 r. Dołączył też harmonogram konferencji.
18 lutego wysłano do niego kolejny list, w którym napisano, że "ze względu na braki formalne" i niespełnienie warunków określonych w poprzednim piśmie jego wniosek został rozpatrzony negatywnie.
Palikot powiedział, że wyobraża sobie, iż Jarosław Kaczyński przeszedł podobną procedurę.
Janusz Palikot chciał zapłacić za wynajem willi 40 tys. zł.