ŚwiatPalestyński premier wyklucza rychłe rozmowy z Szaronem

Palestyński premier wyklucza rychłe rozmowy z Szaronem

Palestyński premier Ahmed
Korei wykluczył w sobotę możliwość jakiegokolwiek spotkania z
szefem rządu izraelskiego Arielem Szaronem tak długo, jak długo
Izrael będzie kontynuował budowę bariery bezpieczeństwa na
Zachodnim Brzegu Jordanu.

"Jeśli rząd izraelski mówi, że będzie kontynuował budowę muru niezależnie od tego, co się wydarzy, to nie ma potrzeby odbycia jakiegokolwiek spotkania czy rozmów (z Szaronem)" - powiedział Korei dziennikarzom po cotygodniowym posiedzeniu swego gabinetu w Ramalli.

"Nie będzie spotkania (z Szaronem), jeśli nie zostanie ono starannie przygotowane lub jeśli uznamy, że Szaron nie ma zamiaru do niczego się zobowiązywać" - podkreślił Korei.

Associated Press zwraca uwagę, że premier Korei zajął twarde stanowisko w kwestii izraelskiej bariery bezpieczeństwa na trzy dni przed poniedziałkowym spotkaniem w Egipcie przedstawicieli rządu palestyńskiego z bojownikami, których władze w Ramalli próbują przekonać do zaprzestania ataków na Izrael.

Korei ma nadzieję, że porozumienie z palestyńskimi bojownikami pomoże nakłonić Izrael do zgody na zawieszenie broni i w efekcie ożywienie planu pokojowego dla Bliskiego Wschodu, znanego pod nazwą "mapy drogowej". Jednakże ustawiczne środki restrykcyjne ze strony Izraela, a zwłaszcza budowa bariery bezpieczeństwa, wywołały furię Palestyńczyków, zmusiły też Korei do ostrzejszych deklaracji, mających podnieść jego wiarygodność w oczach bojowników.

W niedzielę spotkają się przedstawiciele obu stron - szefowie gabinetów palestyńskiego, Hassan Abu Libdeh i izraelskiego, Dow Weisglass - dla przygotowania pierwszego szczytu Szaron-Korei.

W sobotę wieczorem palestyński premier Ahmed Korei ma spotkać się w Ammanie ze specjalnym wysłannikiem USA ds. Bliskiego Wschodu Williamem Burnsem, by omówić możliwości wznowienia procesu pokojowego w regionie. W niedzielę przewidywane jest spotkanie Burnsa w Jerozolimie z premierem Szaronem i szefem dyplomacji izraelskiej Silwanem Szalomem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)