Palestyńczycy za uwolnieniem Abu Abbasa
Władze Autonomii Palestyńskiej zażądały w środę natychmiastowego uwolnienia zatrzymanego przez Amerykanów w Bagdadzie przywódcy Frontu
Wyzwolenia Palestyny Abu Abbasa - odpowiedzialnego za głośną
sprawę porwania statku "Achille Lauro" przed 18 laty.
16.04.2003 | aktual.: 16.04.2003 14:32
Zdaniem strony palestyńskiej, aresztowanie Abbasa nie ma żadnych podstaw prawnych - przeciwnie, stanowi pogwałcenie bliskowschodnich porozumień.
Jak przypomniał w środę w Gazie główny negocjator palestyński Saeb Erekat, w porozumieniu izraelsko-palestyńskim podpisanym 28 września 1995 r. znajduje się klauzula, na mocy której pełną amnestią objęci zostali działacze OWP, oskarżani o przestępstwa, popełnione przed 1993 rokiem. Ustalono, iż osoby te nie będą mogły być zatrzymywane ani sądzone za czyny, jakie miały miejsce przed podpisaniem układu z Oslo (13 września 1993 r.).
Układ zawierający taką klauzulę został podpisany przez samego prezydenta Billa Clintona oraz jego sekretarza stanu Warrena Christophera - przypomniał Erekat.
Aresztowanie Abbasa zostało natomiast z satysfakcją przyjęte w Izraelu, gdzie rzecznik rządu Dore Gold powiedział, iż terroryście musi zostać wymierzona sprawiedliwość.
Paradoksalnie sąd najwyższy Izraela w 1998 r. uznał - w oparciu o układ z Oslo - iż Abbas nie będzie sądzony za porwanie "Achille Lauro". W ostatnich latach Abbas co najmniej trzykrotnie odwiedzał Strefę Gazy za zgodą władz izraelskich.
W 1985 roku na pokładzie "Achille Lauro" zamordowano unieruchomionego na wózku inwalidzkim Amerykanina żydowskiego pochodzenia Leona Klinghoffera. Po dwu dniach rokowań porywacze poddali się Egipcjanom i zostali wsadzeni na pokład samolotu lecącego do Tunisu. Amerykańskie myśliwce zmusiły jednak pilota do zmiany kursu i lądowania na Sycylii.
Furię Waszyngtonu wywołała wówczas decyzja władz włoskich, które zezwoliły porywaczom wraz z Abbasem na wyjazd do Jugosławii. Tam ślad po nich zaginął. Abbas twierdzi, iż nie było go na pokładzie "Achille Lauro" w momencie zamordowania inwalidy, a celem porwania było wykorzystanie jednostki dla desantu palestyńskiego w Izraelu.
Abbas - znany też jako Mohammed Abbas - został zaocznie skazany już przez włoski sąd w 1987 r. na dożywocie za zaplanowanie akcji porwania "Achille Lauro". Rząd USA po wyroku rzymskiego sądu zrezygnował z poszukiwania Abbasa.
W środę włoskie władze zapowiedziały, że zażądają od USA ekstradycji do Włoch przywódcy FWP.(iza)