Palestyńczycy: wstrzymamy ostrzał Izraela
Palestyńskie ugrupowania
zbrojne zgodziły się, że o godz. 6 rano w niedzielę (czasu
lokalnego) wstrzymają ostrzeliwanie terytorium Izraela ze Strefy
Gazy - oznajmił rzecznik prezydenta Autonomii Palestyńskiej
Mahmuda Abbasa.
W rozmowie telefonicznej w sobotę prezydent Abbas przekazał izraelskiemu premierowi Ehudowi Olmertowi, że udało się uzgodnić wstrzymanie ostrzału ze wszystkimi ugrupowaniami palestyńskimi. Poprosił, by w zamian Izrael zakończył wszelkie operacje wojskowe w Strefie Gazy i wycofał swe wojska.
Szef izraelskiego rządu powiedział Abbasowi, że Izrael "odpowie przychylnie" na wstrzymanie ostrzału._ Izrael z chęcią wycofa swoje wojska, gdy przemoc się zakończy_- przekazała rzeczniczka Olmerta Miri Eisin.
Olmert zgodził się, że Izrael w tym samym momencie wstrzyma operacje w Strefie Gazy i rozpocznie ich wycofywanie - powiedział rzecznik palestyńskiego prezydenta Nabil Abu Rdaina.
Izrael ewakuował swe wojska i osadników ze Strefy Gazy w zeszłym roku, po 38 latach okupacji. Wznowił działania militarne na tym obszarze w czerwcu, po tym, gdy palestyńscy bojownicy uprowadzili izraelskiego żołnierza. Prócz jego uwolnienia, celem operacji miało być położenie kresu palestyńskim atakom rakietowym na Izrael, prowadzonym ze Strefy.
Palestyńskie służby medyczne podają, że w ciągu minionych sześciu miesięcy zginęło na skutek izraelskiej operacji ponad 400 Palestyńczyków. Około połowa ofiar to członkowie palestyńskich grup zbrojnych, pozostałe ofiary to ludność cywilna.
Według źródeł palestyńskich, w sobotę w starciach z Izraelczykami zginęło czterech bojowników Hamasu. Inne źródła mówią o śmierci palestyńskiego policjanta.