"Palenie tytoniu może spowodować impotencję" - Sejm w obronie palaczy
Wkrótce palacz będzie mógł pozyskać pełną wiedzę o tym, czym się truje. Znikną z półek opakowania papierosów opatrzone nazwą "light" czy "mild", bowiem pod karą będzie zabronione sugerowanie, że jakiś wyrób tytoniowy jest mniej szkodliwy niż inny.
29.10.2003 18:15
To niektóre konsekwencje nowelizacji ustawy o ochronie życia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, jaką uchwalił Sejm.
Za przyjęciem ustawy głosowało 413 posłów, nikt nie był przeciw, a od głosu wstrzymało się pięciu posłów.
Na paczkach wyrobów tytoniowych znajdą się poważniejsze niż dotychczas ostrzeżenia. Z przygotowanego rozporządzenia do ustawy wynika, że palacz przy wyciąganiu papierosa z paczki przeczyta np., że palenie tytoniu "może zmniejszyć przepływ krwi i spowodować impotencję", "spowodować powolną i bolesną śmierć" lub też "może uszkodzić spermę i zmniejsza płodność". Na opakowaniu będzie też musiała znaleźć się informacja o zawartości substancji smolistych, nikotyny i tlenku węgla w jednym papierosie.
Trudniej będzie też producentom i importerom: będą musieli raz w roku przekazywać ministrowi zdrowia pełną dokumentację, zawierającą informacje z czego robią papierosy oraz wyniki badań toksykologicznych. Następnie informacje te, przy zachowaniu tajemnicy handlowej, minister zdrowia będzie miał obowiązek podać do publicznej wiadomości. Minister będzie mógł też zażądać wykonania na koszt producenta lub importera dodatkowych badań toksykologicznych.
Wprowadzony będzie zakaz stosowania dodatków powodujących uzależnienie - jeśli ktoś zostanie przyłapany na takim procederze, zapłaci grzywnę do 500 tys. zł lub pójdzie do więzienia. Ustawa dopuszcza połączenie tych kar.
Sprzedawca wyrobów tytoniowych, który będzie podejrzewał, iż wyrób tytoniowy chce kupić osoba niepełnoletnia, uzyska prawo sprawdzenia jej wieku poprzez wylegitymowanie tej osoby.
Ustawa ma wejść w życie w 14 dni od jej ogłoszenia, jednak handlowcy, producenci i importerzy papierosów i innych wyrobów tytoniowych będą mieli czas na dostosowanie się do niektórych jej przepisów i pozbycie się starych zapasów.
Nowelizacja ustawy była konieczna ze względu na dostosowanie prawa polskiego do przepisów Unii Europejskiej.