Pałac Kultury został zabytkiem
Pałac Kultury i Nauki w Warszawie został wpisany do rejestru zabytków; zdecydował o tym p.o. wojewódzkiego konserwatora zabytków Maciej Czeredys. Decyzja ta uprawomocni się po 14 dniach - poinformował Czeredys.
Ostateczna decyzja o wpisaniu PKiN do rejestru zabytków ważyła się przez kilka ostatnich tygodni. Była wstrzymywana, ponieważ z dokumentacją chciał się zapoznać wojewoda mazowiecki Wojciech Dąbrowski.
W ubiegłym tygodniu Dąbrowski ogłosił, że nie będzie wpływał na decyzję konserwatora. Dokumentację zwrócił mu wraz z pismem Komitetu Architektury i Urbanistyki Polskiej Akademii Nauk, w myśl którego Pałac nie przedstawia walorów uzasadniających uznanie za chroniony prawem zabytek. Gmach pałacu w sensie jego koncepcji jest zaprzeczeniem architektonicznej racjonalności we wszystkich jej aspektach ekonomicznych, technicznych, estetycznych i urbanistycznych - pisali architekci z PAN.
Wziąłem te głosy pod uwagę - zapewnił Czeredys. - Trudno jednak było uznać, że wnoszą wiele do postępowania, gdyż na gruncie ustawy o ochronie zabytków nie oceniamy wartości użytkowej zabytków. Budynki oceniamy tylko z punktu widzenia historycznego - pewnej funkcji historycznej, znaczenia dla sztuki i nauki.
Ostatecznie konserwator uznał, że wartości poznawcze tego obiektu są na tyle duże, że zasadne jest wpisanie PKiN do rejestru zabytków.
Decyzja jest nieprawomocna. Przez 14 dni zainteresowani mogą się od niej ewentualnie odwołać - powiedział Czeredys.
Uznanie budynku za zabytek oznacza przede wszystkim to, że wszelkie w nim zmiany, m.in. remont, przebudowa, rozbudowa - wymagają zgody konserwatora zabytków.
W bliskiej perspektywie planowanego na lato remontu Sali Kongresowej oznacza to, że nie straci ona 700 miejsc siedzących. W przypadku remontu zabytku można będzie bowiem zastosować odstępstwo od unijnych przepisów, które określają wielkość odstępów pomiędzy rzędami foteli w takich salach.
Liczący ponad 50 lat Pałac Kultury i Nauki, zbudowany jako "dar narodów Związku Radzieckiego dla Polski", jest najwyższą budowlą w Warszawie i jedną z największych atrakcji turystycznych stolicy.
Pomysłodawcą budowy PKiN był Józef Stalin, a projekt opracował architekt Lew Rudniew. Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina budowniczowie wznosili przez 1175 dni. Oficjalnie przekazano go Polsce 22 lipca 1955 r.
Przez lata Pałac gościł dziesiątki polityków i znakomitości świata kultury. PKiN odwiedzili m.in. premier Indii Jawaharlal Nehru, kosmonauci Jurij Gagarin i Walentyna Tierieszkowa, a także przywódca Jugosławii Josip Broz-Tito. W Sali Kongresowej Pałacu występowali m.in. Marlena Dietrich, Ella Fitzgerald, Jan Kiepura i The Rolling Stones. Odbywały się w niej zjazdy PZPR, również ten ostatni w 1990 r. W latach 90. było wielu chętnych do przebudowy Pałacu. Projekty nie mogły być jednak zrealizowane, m.in. ze względu na wysokie koszty, niektóre uznano zaś za mało poważne.
W sylwestrową noc 2000 roku na szczycie Pałacu Kultury odsłonięty został drugi co do wielkości w Europie zegar. Jego cztery tarcze mają średnice po 6 metrów.
Zbudowany z kamienia i piaskowca pałac mierzy do czubka iglicy 230,68 m i liczy 42 piętra. Na powierzchni 123 tys. m kw. znajduje się niemal 3290 pomieszczeń. Zajmuje je m.in. Polska Akademia Nauk i Polska Fundacja Upowszechniania Nauki, szkoła wyższa, polski komitet UNESCO, banki i wiele firm. Działają Pałac Młodzieży, teatry, Muzeum Techniki i kinoteka.
Na wysokości 30. piętra PKiN znajduje się taras widokowy.