ŚwiatPakistańskie plemiona protestują przeciw amerykańskiemu nalotowi

Pakistańskie plemiona protestują przeciw amerykańskiemu nalotowi

Tysiące ludzi, w większości przedstawicieli pakistańskich grup plemiennych, uczestniczyły w miejscowości Inajat Kala w wiecu protestacyjnym przeciwko amerykańskiemu atakowi lotniczemu na pograniczu z Afganistanem.

14.01.2006 | aktual.: 14.01.2006 12:08

W ataku na dom w miejscowości Damadola zginąć miało co najmniej 17 osób, w tym być może także osobistość numer dwa w Al-Kaidzie, Ajman Al-Zawahiri.

Sobotnia demonstracja, odbywająca się w oddalonej od miejsca ataku o sześć kilometrów miejscowości Inajat Kala, miała pokojowy charakter. Miejscowe źródła szacują, że zgromadziła około ośmiu tysięcy ludzi. Miejscowy działacz muzułmański, deputowany do parlamentu Sahibzada Harun ur-Raszid, twierdził na wiecu, że ofiarami amerykańskiego ataku padła niewinna rodzina. Nazwał nalot "jawnym aktem terroru".

Jak podaje sobotnia prasa amerykańska na swych stronach internetowych, Al-Zawahiri od początku miał być celem ataku, przeprowadzonego przez CIA za pomocą uzbrojonych w rakiety bezzałogowych samolotów. "New York Times" napisał, powołując się na naocznych świadków, że amerykański samolot wtargnął w piątek nad ranem na terytorium Pakistanu z afgańskiej prowincji Kunar i wystrzelił serię pocisków rakietowych w kierunku dzielnicy willowej miejscowości Damadola.

Jak do tej pory nie potwierdzono, czy jeden z głównych liderów Al- Kaidy zginął w ataku. Pakistańskie źródła wojskowe jedynie zasugerowały, że w budynku mogło znajdować się kilku liczących się działaczy Al-Kaidy.

Pakistan nie zezwolił działającym w Afganistanie siłom amerykańskim na przekraczanie granicy, nawet w ramach pościgu. Taka sytuacja często irytowała dowództwo USA, gdy ścigane przez oddziały antyterrorystyczne bojówki talibów i Al-Kaidy chroniły się bezpiecznie na pograniczu pakistańskim - podał "New York Times".

Siły amerykańskie już od dłuższego czasu prowadzą obławę na Al-Zawahiriego i przywódcę Al-Kaidy Osamę bin Ladena w rejonie granicy między Pakistanem i Afganistanem.

Ajman Al-Zawahiri, z pochodzenia Egipcjanin, jest z wykształcenia chirurgiem. Był osobistym lekarzem przywódcy Al-Kaidy, Osamy bin Ladena.

Al-Zawahiri ma bogatą przeszłość terrorystyczną. Zamieszany był m.in. w zabójstwo prezydenta Egiptu Anwara Sadata w 1981 r. oraz w masakrę zagranicznych turystów w Luksorze w 1997 r. W Egipcie został skazany na karę śmierci.

Amerykanie, którzy uważają Al-Zawahiriego za głównego ideologa i stratega Al-Kaidy, wyznaczyli za jego głowę nagrodę w wysokości 25 mln dolarów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)