Trwa ładowanie...
11-10-2013 10:40

Pająk na poduszce i inne dziwne telefony do strażaków w Wielkiej Brytanii

Zgubiona proteza zębowa czy skradający się pająk w łóżku - w takich sytuacjach na pomoc wzywana była londyńska straż pożarna. Portal BBC News przytacza najdziwniejsze zgłoszenia, aby dzwoniący zastanowili się dwa razy zanim wybiorą numer 999.

Pająk na poduszce i inne dziwne telefony do strażaków w Wielkiej BrytaniiŹródło: Thinkstockphotos
d3ky0yh
d3ky0yh

Straż poinformowała, że w ubiegłym roku otrzymywała tygodniowo około 100 nieuzasadnionych wezwań. Podano przykład starszej pani, która poprosiła o pomoc, gdy wylała wodę, by rozdzielić walczące psy, ale zapomniała, że w szklance była sztuczna szczęka.

Strażaków wzywano także do pomocy w odzyskaniu telefonu, który wpadł do toalety, a także do ściągnięcia buta, który utknął na dachu garażu. Pewna pani zadzwoniła, gdy zobaczyła w ogródku lisa, któremu "źle patrzyło z oczu".

- Strażacy są do dyspozycji londyńczyków, ale nie należy do nas od razu dzwonić, gdy zdarzy się coś banalnego - podkreślił oficer Dave Brown. - Naszym zadaniem jest pomoc w rzeczywistych zagrożeniach, dlatego gdy w waszej kuchni grasować będzie wiewiórka albo klucze wpadną wam do toalety, nie wybierajcie 999 - dodał.

d3ky0yh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ky0yh
Więcej tematów