Padły serwery TVP. Lawina komentarzy: "wszystko zepsują"

Podczas piątkowego meczu Polska - Austria infrastruktura stron internetowych TVP została poddana atakowi cybernetycznemu - poinformowała TVP w komunikacie. Celem ataku miało być przeciążenie serwerów Telewizji Polskiej, by zakłócić transmisję meczu w internecie i aplikacjach mobilnych.

"Intensywnie pracujemy nad stabilnością transmisji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że po raz kolejny infrastruktura stron internetowych TVP została poddana atakowi DDoS" - poinformował publiczny nadawca na platformie X.

Awaria TVP nie umknęła kibicom. Co oczywiste, nie brakuje wśród nich polityków i dziennikarzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Partacze platformerskie wszystko zepsują" - skomentował na platformie X poseł Suwerennej Polski Jan Kanthak. Odnotowując awarię serwerów telewizji publicznej, przypomniał o zmianach, jakie zaszły w TVP po przejęciu władzy przed koalicję skupioną wokół Donalda Tuska.

"TVP nie odrobiło lekcji ze startu mObywatela" - stwierdził natomiast były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

"Szok, że w XXI wieku ludzie w internetach mecz oglądają. Kto mógł się spodziewać" - zauważa ironicznie Dominika Długosz, dziennikarka "Newsweeka".

"Nie wybada mi napisać tego, co chciałbym" - starał się opanować emocje dziennikarz Marcin Dobski.

"Może to było celowe działanie, żeby widzowie nie zobaczyli dramatycznej gry i gola dla Austriaków?" - starał się szukać pozytywów dziennikarz Rekord Grupy Mediowej Michał Kaczor.

"I jak tam? Znów DDoS z krajowych adresów IP na TVP?" - pytają administratorzy profilu Niebezpiecznik na platformie X.

Atak DDOS polega zablokowaniu dostępu do serwera lub usługi poprzez zalewanie go dużą liczbą fałszywych żądań, które są generowane przez wcześniej zainfekowane przez hakerów komputery.

Źródło: X, WP Wiadomości, PAP