Trwa ładowanie...
d20wrpv
21-11-2007 14:15

Pacjentki szpitala MSWiA zakażone przez pracownicę?

Pracownica bloku operacyjnego była najprawdopodobniej źródłem zakażenia paciorkowcem pacjentek oddziału ginekologicznego krakowskiego szpitala MSWiA - poinformował prof. Piotr Heczko, kierownik Katedry Mikrobiologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

d20wrpv
d20wrpv

Zakażenia u czterech pań po cesarskim cięciu, jak i u dwóch chorych operowanych w tym samym czasie z oddziału chirurgicznego, były spowodowane przez ten sam szczep paciorkowca. Po wielu badaniach udało nam znaleźć jedną osobę, która jest również nosicielem tego samego klonu - powiedział prof. Piotr Heczko. Zastrzegł jednak, że nie oznacza to, że osoba ta była tzw. nosicielem pierwotnym, bo zdarza się, że personel szpitala "nabywa szczep od pacjenta".

Według Heczki, szpital nie jest winny zaistniałej sytuacji. Więcej, właśnie dzięki szybkiej interwencji personelu szpitala najprawdopodobniej uratowano życie pacjentek. Profesjonalizm działania tego szpitala jest niepodważalny - podkreślił profesor.

P.o. rzecznik szpitala Krzysztof Kosowski poinformował, że pracownica szpitala, u której wykryto nosicielstwo paciorkowca, będzie czasowo odsunięta od bezpośrednich czynności okołooperacyjnych.

Myślę, że z czasem wróci na zajmowane stanowisko. Będzie podlegała być może bardziej rygorystycznej kontroli. Wynika to z tego, że może być genetycznym nosicielem paciorkowca - powiedział Kosowski.

d20wrpv

Dodał, że szpital pracuje już normalnie. Co prawda nie funkcjonuje np. oddział położniczy, ale jest tak ze względu na przeprowadzany w nim remont.

U czterech pacjentek, które w szpitalu MSWiA rodziły przez cesarskie cięcie, zakażenie paciorkowcem doprowadziło do posocznicy. Jedna z kobiet leczona była na miejscu i została już wypisana ze szpitala. Z trzech pacjentek, które trafiły do Szpitala Uniwersyteckiego jedna już go opuściła, a dwie nadal są tam hospitalizowane. Paciorkowcem zakażeni zostali także mężczyzna i kobieta, pacjenci oddziału chirurgii szpitala MSWiA. Było to miejscowe zakażenie ran pooperacyjnych, a pacjenci opuścili już szpital.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi krakowska prokuratura.

d20wrpv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20wrpv
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj