PolskaPacjenci bez opieki zdrowotnej?

Pacjenci bez opieki zdrowotnej?

Narodowy Fundusz Zdrowia dotychczas nie poinformował, jaki ma plan awaryjny na zapewnienie podstawowej opieki zdrowotnej w tych miejscach, gdzie lekarze rodzinni zbojkotowali konkurs ofert na świadczenia w 2004 roku.

29.12.2003 | aktual.: 29.12.2003 19:11

Narodowy Fundusz Zdrowia nie udostępnił też danych na temat tego, jak przebiega kontraktowanie świadczeń zdrowotnych na 2004 rok na terenie Polski. Rzeczniczka NFZ Renata Furman zapewniła PAP, że dane cały czas spływają razem z ewentualnymi propozycjami rozwiązania sytuacji. Dodała, że Fundusz prawdopodobnie udostępni te dane do wtorku rano. Furman przypomniała, że cały czas trwają negocjacje i rokowania, i sytuacja zmienia się z godziny na godzinę.

Problem z podstawową opieką zdrowotną występuje w 8 województwach: Wielkopolskim, Podlaskim, Lubelskim, Śląskim, Lubuskim, Dolnośląskim, Podkarpackim i Opolskim. Lekarze zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim postanowili w niedzielę, że jeśli Fundusz nie zmieni warunków, nie złożą ofert.

Według ministra zdrowia Leszka Sikorskiego powodem bojkotu lekarzy rodzinnych są pieniądze. "Fundusz ma ograniczone środki i nie widzę możliwości ich zwiększenia" - powiedział. Dodał, że dlatego też nie ma sensu unieważnienie konkursu ofert na podstawową opiekę zdrowotną, bo żeby to nastąpiło, Fundusz musiałby złożyć nowe propozycje. "W ramach tego planu finansowego takiej możliwości nie widzę" - powiedział Sikorski. Zaznaczył, że zdecydowana większość lekarzy rodzinnych zgodziła się na warunki Funduszu.

Jego zdaniem, jeśli rokowania z lekarzami rodzinnymi się nie powiodą, "trzeba będzie zastosować protezę" - czyli np. zorganizować podstawową opiekę zdrowotną w izbach przyjęć szpitali czy pogotowia ratunkowego. Przypomniał, że zapewnienie opieki medycznej dla obywateli jest także zadaniem samorządów terytorialnych. Zdaniem Sikorskiego ich przedstawiciele powinni podjąć rozmowy z lekarzami rodzinnymi, a w przypadku ich fiaska poszukać zastępstwa. "Praktyki lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej często działają w pomieszczeniach wydzierżawionych przez samorządy" - przypomniał Sikorski.

Na Dolnym Śląsku około 2/3 mieszkańców regionu może w przyszłym roku zostać bez opieki lekarzy pierwszego kontaktu. Do tej pory zgłosiło się jedynie 39 dolnośląskich lekarzy rodzinnych. Natomiast fundusz zaprosił do rozmów ponad 300 placówek zdrowotnych.

Rzeczniczka tego oddziału Joanna Mierzwińska powiedziała, że NFZ zrobi wszystko, by zapewnić Dolnoślązakom opiekę lekarską w pełnym zakresie. O planach Funduszu opinia publiczna będzie poinformowana we wtorek.

W województwie podlaskim do konkursu na świadczenia zdrowotne w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej przystąpił Szpital w Sejnach. Na Podlasiu są dwa powiaty - sejneński i suwalski - które nie mają żadnego zabezpieczenia poz dla swych mieszkańców, bo nikt tam nie złożył ofert.

Wielkopolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia poprosił samorządy i szpitale o pomoc przy zabezpieczeniu podstawowej opieki zdrowotnej w regionie do czasu zakończenia rokowań lekarzy rodzinnych z funduszem. Wielkopolski NFZ zaproponował wielkopolskim szpitalom, aby przyjmowały pacjentów, których lekarze rodzinni nie podpisali umowy z funduszem. Lekarze rodzinni w Wielkopolsce mogą do 5 stycznia 2004 roku składać oferty w drugiej turze rokowań poprzedzających zawarcie przez NFZ umów o udzielanie świadczeń z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej. Wielkopolski oddział NFZ, zapraszając lekarzy do kolejnych rokowań, poinformował, że oferty otwarte zostaną 7 stycznia, a dzień później rozpoczną się negocjacje, które potrwają do 12 stycznia.

Także lubuski oddział NFZ ogłosił kolejne rokowania z lekarzami rodzinnymi. Do tej pory w zakresie podstawowej opieki medycznej zabezpieczone jest ok. 60 proc. potrzeb.

Rzecznik oddziału mazowieckiego NFZ Czesław Rowiński powiedział PAP, że na Mazowszu nie ma problemów i konkurs zostanie rozstrzygnięty do końca tego roku. Wicedyrektor Instytutu Kardiologii w Aninie Jarosław Pinkas powiedział jednak PAP, że Instytut na razie nie podpisał żadnego protokołu uzgodnień, a kolejna runda rozmów ma się rozpocząć wieczorem we wtorek. Nadal protokołu uzgodnień nie mają także duże szpitale: m.in. Centrum Zdrowia Dziecka, Centrum Onkologii i Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)