OZZL i Komitet Strajkowy omawiają propozycje rządu
W południe w Warszawie spotkał się Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy oraz Komitet Strajkowy. Protestujący będą rozmawiać o propozycjach rządowych przedstawionych przez wicepremiera Przemysława Gosiewskiego.
01.06.2007 | aktual.: 01.06.2007 12:58
Na spotkaniu ma zapaść decyzja o ewentualnym rozszerzeniu lub zaostrzeniu protestu. Ma zostać wydane też oświadczenie, w którym lekarze ustosunkują się do propozycji rządowych dotyczących zwiększenia w przyszłym roku nakładów na służbę zdrowia.
Uczestnicy spotkania przewidują, że w przyszłym roku nakłady na zdrowie wzrosną o 5, 8 miliarda złotych. Już pod koniec czerwca NFZ przekaże szpitalom 850 milionów na świadczenia zdrowotne. 60% tej kwoty, około 550 milionów może być przeznaczona na wzrost wynagrodzeń.
Zdaniem wicepremiera więcej usług medycznych - to wyższe pensje dla lekarzy. Wicepremier Gosiewski zapewnił też, że w przyszłym roku będzie ustawowo utrzymana 30-procentowa podwyżka, którą lekarze otrzymują od października.
Innego zdania jest przewodniczący OZZL Krzysztof Bukiel. Jego zdaniem, rząd nie wyszedł nawet na krok naprzeciw żądaniom lekarzy.
Około 200 lekarzy ze Szpitala Klinicznego przy ulicy Banacha w Warszawie przez godzinę blokowało tę ulicę.
Protest był spontaniczny, uczestnicy nie uzgadniali go z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Lekarzy. Przewodniczący komitetu strajkowego w klinice, doktor Maciej Jędrzejowski, powiedział, że był on wyrazem desperacji i frustracji lekarzy, którzy uważają, że rozmowy z rządem nie gwarantują zakończenia konfliktu.
Według danych Ogólnopolskiego Związku Lekarzy na Śląsku strajkują już 62 szpitale i zakłady opieki zdrowotnej. Strajk objął prawie wszystkie duże szpitale w województwie i ponad 80% szpitalnych łóżek. Od pracy powstrzymuje się także około 80% lekarzy zatrudnionych w publicznych zakładach opieki zdrowotnej na Śląsku.
Strajkuje największy szpital na Lubelszczyźnie - wojewódzki specjalistyczny w Lublinie im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Zamknięta jest także przychodnia - oznacza to, że około tysiąca pacjentów odejdzie z niczym - na oddziałach pracują wyznaczeni dyżurni. W szpitalu w Lublinie pracuje ponad 300 lekarzy, kilku złożyło już wypowiedzenia, ale to dopiero początek - mówią protestujący.
Nie będzie strajku lekarzy w Zamościu. Przewodniczący Komitetu Strajkowego Lekarzy Marek Mazurek poinformował, że po wielodniowych negocjacjach strajkujących lekarzy z dyrektorem, doszło do porozumienia. Dyrektor zobowiązał się do podwyżki płac lekarzom w tym roku oraz w latach kolejnych, które satysfakcjonują protestujących.
Tym samym zakończono spór zbiorowy lekarzy z dyrektorem. Zamojscy lekarze ze szpitala "papieskiego" popierają jednak ogólnopolski strajk lekarzy , ale ich protest ograniczy się do oflagowania i oplakatowania szpitala oraz rozdawania pacjentom ulotek informujących o żądaniach lekarzy i pracowników służby zdrowia.