OZZL chce spotkania z Tuskiem ws. łamania przepisów

Członkowie zarządu tego związku podkreślali, że pomimo wejścia w życie na początku stycznia tego roku unijnych przepisów, ograniczających tygodniowy czas pracy lekarzy do 48 godzin, nie są one przestrzegane, a medycy są zastraszani, dyskryminowani i zmuszani do pracy na dodatkowych dyżurach.

Jako przykład związkowcy podawali radomskie szpitale, w których doszło do likwidacji dwóch oddziałów i zwolnienia ich pracowników.

Bukiel poinformował, iż OZZL zawiadomił prokuraturę okręgową w Radomiu o łamaniu prawa pracy w tych lecznicach. Ponadto powiadomiono o tym Rzecznika Praw Obywatelskich, Parlament Europejski, Helsińską Fundację Praw Człowieka oraz sejmową Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Według związkowców, jeśli rząd nie podejmie rozmów z lekarzami i nie doprowadzi do przestrzegania przepisów o ich czasie pracy, sytuacja radomskich szpitali powtórzy się także w innych placówkach.

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Radomiu odwołał się w poniedziałek do ministra zdrowia od decyzji wojewody mazowieckiego o zamknięciu dwóch oddziałów: onkologicznego i chirurgicznego.

Głównym argumentem, który ma przekonać resort zdrowia do zmiany decyzji wojewody jest fakt, że wykreślone oddziały mają znów zapewnioną pełną obsadę lekarską, gdyż lekarze podpisali tzw. klauzulę opt-out, czyli zgodę na pracę ponad 48 godzin tygodniowo.