Owsiak pisze do dyrektora TVP2. "Czy to Ty zastosowałeś cenzurę"?
• Jerzy Owsiak zamieścił na Facebooku list do dyrektora TVP2 Macieja Chmiela
• Jak napisał, o ogłoszeniu wyników Finału WOŚP TVP2 "powiedziała raz"
• Jak pisze, na ostatnim Finale WOŚP TVP zarobiła 200 tys. zł
Jurek Owsiak zwrócił się w serwisie Facebook do dyrektora TVP2 Macieja Chmiela. "Drogi Maćku! Czy masz zapłacony abonament telewizyjny za rok 2016?" - spytał. Dodał, że on sam zapłacił jeszcze w ubiegłym roku i to uprawnia go do dyskusji na temat telewizji publicznej. Jak napisał, "fantastycznego i pięknego wyniku 24. Finału WOŚP" "telewizyjna Jedynka w ogóle nie zauważyła, a Dwójka powiedziała o tym raz - w Panoramie o godzinie 15:40". Owsiak opisał też sytuację, związaną z - jak sądzi - "autocenzurą, wynikającą z dzisiejszego klimatu Telewizji Narodowej". Jak twierdzi Jerzy Owsiak, od kilku lat TVP zarabia na Finałach WOŚP - w tym roku, Finał kosztować miał 800 tys. zł, zaś wpływ z reklam wyniósł o 200 tys. zł więcej.
"Chciałbym opowiedzieć Ci o przygodzie, która spotkała mojego przyjaciela. Został on zaproszony do programu telewizyjnego 'Świat się kręci'. Przyjaciel zwyczajowo nosi w klapie maleńkie serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy" - pisze Owsiak do Macieja Chmiela. "W studio, które - jak wiesz - wypełnione jest gośćmi, prowadzącymi i publicznością, młody człowiek - chyba kierownik produkcji - zwrócił przyjacielowi uwagę: - Jest problem z tym serduszkiem. To na antenie nie przejdzie" - opisuje Owsiak. Jak wynika z listu szefa WOŚP, przyjaciel odmówił zdjęcia serduszka. "Młodzian pokręcił nosem i wydał werdykt: - Dobra, biorę to na klatę" - opisuje Owsiak.
Owsiak nie kryje: "W ciągu 25 lat mojego funkcjonowania w telewizji publicznej w życiu nie spotkałem się z taką cenzurą". "Nie podejrzewam, że to Ty, Maćku wydałeś stosowny dokument, w którym być może są wymienione wszystkie elementy niepożądane w TV. Zapewne zadziałała tu autocenzura wynikającego z dzisiejszego klimatu Telewizji Narodowej" - czytamy w liście.
"Maćku, rozmawialiśmy ze sobą na dwa dni przed Finałem, bo wtedy dostałeś nominację na szefa, więc wiesz, że to Twój Program od 24 lat organizuje Finał. Nasz sukces jest także sukcesem ekipy telewizyjnej, operatorów, dźwiękowców, oświetleniowców, maszynistów, reżyserów, kierowników produkcji i wielu wielu innych, którzy robią to po mistrzowsku. Czy tym razem to Ty zastosowałeś autocenzurę?" - pyta szefa TVP2.
Jak dodaje Owsiak, od kilku lat TVP "nie tylko odzyskuje poniesione nakłady finansowe na Finał, ale może pochwalić się dodatnim bilansem dzięki reklamom", a te "my jako Fundacja, przynosimy Wam dzięki współpracy z naszymi sponsorami". Owsiak pisze, że jego Fundacja od kilku lat dzieli się taką informacją, bo "jest również skierowana do tych gamoni, którzy lubią rozpowiadać o ogromnych nakładach finansowych, które związane są z tym medialnym przedsięwzięciem". "Informację tę możecie też sprawdzić także w Waszych dokumentach" - pisze dalej do Chmiela.
Owsiak przypomina, że TVP2 "bardzo profesjonalnie, z napięciem, wigorem i ciekawym przekazem" potrafi robić relacje z Finałów WOŚP. Dodaje, zwracając się do jej dyrektora, że zawsze można to pokazać, korzystając również z materiałów WOŚP. "Stąd początek tego listu dotyczący abonamentu telewizyjnego, bo jak płacę, to wymagam" - pisze Owsiak, zamieszczając także prośbę, by "Telewizja - jakkolwiek by się nazywała - była telewizją publiczną, związaną ze sprawami publicznymi, bez wprowadzania cenzury". To - jak dodaje - natychmiast odbija się na wiarygodności. "Kto jak kto, ale Ty najbardziej pamiętasz teksty w stylu 'telewizja łże', pisane w PRL-u. O tym śpiewano również pieśni i rock-n-rollowo-punkowe przeboje, o czym też wiesz najlepiej, jako były menadżer zespołu Dezerter" - dodaje.
Na zakończenie Owsiak zwraca się z apelem do dyrektora TVP2: "Pozdrawiam z nadzieją, że serce i głowę oddasz w walce o wiarygodność telewizyjnego przekazu".
Maciej Chmiel - od stycznia dyrektor TVP2 - to dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent programów i filmów dokumentalnych. W przeszłości pisał dla "Gazety Wyborczej", prowadził programy w radiowej "Trójce" i TVP. - Dwójka jest inteligencka, obliczona na kontakt widza z kulturą, sztuką, dobrze zrobionym serialem. To 95 procent naszych aktywności - mówił po nominacji na szefa TVP2. W latach osiemdziesiątych był menadżerem zespołu Dezerter.
Do Maćka Chmiela. Drogi Maćku! Czy masz zapłacony abonament telewizyjny za rok 2016? Czy też jako szef telewizyjnej Dw...
Opublikowany przez Jurek Owsiak na 11 marca 2016