Otwarto szkołę litewską w Sejnach

Sytuacja Litwinów na Sejneńszczyźnie zmieniała się przez wiele lat, ale do największych zmian doszło po wstąpieniu obu naszych krajów do Unii Europejskiej - powiedział podczas uroczystości minister oświaty i nauki Litwy Remigijus Motuzas. Dodał, że to dobry czas dla obu narodów.

Wiceminister Jarosław Zieliński przypomniał, że droga do wybudowania litewskiej szkoły była długa i niełatwa. Wybraliście ambitne rozwiązanie powołując szkołę - zwrócił się do Litwinów. Nowy budynek ma powierzchnię 1600 metrów kw. ma trzy kondygnacje. Za rok Litwini mają dobudować salę gimnastyczną, a w następnych latach basen i boisko. W Zespole szkół jest oddział przedszkolny, szkoła podstawowa i gimnazjum.

Szkołę wizytowali na początku listopada prezydenci Polski i Litwy: Aleksander Kwaśniewski i Valdas Adamkus. Budowa nie była wtedy jeszcze ukończona. Dopiero kilkanaście dni później do nowego budynku wprowadzili się nauczyciele i uczniowie. Dzieci czekały na otwarcie placówki od września tego roku; uczyły się w lokalach zastępczych w Domu Litewskim w Sejnach.

Budowę szkoły sfinansował rząd litewski, który wydał na ten cel 4,5 mln zł. Utrzymanie szkoły kosztuje ok. 70 tys. zł miesięcznie. Na razie finansuje ją rząd litewski, gdyż Litwini spóźnili się z załatwieniem wszystkich formalności, by otrzymać od środki z subwencji oświatowej dla samorządów.

Organem prowadzącym szkołę jest Fundacja im. ks. Antanasa Baranauskasa. Dotąd prowadziła tylko Dom Litewski, największą litewską placówkę kulturalną w powiecie sejneńskim. Patron fundacji jest duchownym, który sto lat temu działał w Sejnach na rzecz pojednania polsko-litewskiego.

Mniejszość litewska w Polsce szacuje, że liczy kilkanaście tys. obywateli narodowości litewskiej. Według ostatniego spisu ludności z 2002 r. Litwinów w Polsce jest blisko 6 tys. Najwięcej Litwinów żyje w gminie Puńsk w powiecie sejneńskim.