PolskaOtwarto synagogę w dawnej uczelni rabinackiej

Otwarto synagogę w dawnej uczelni rabinackiej

Naczelny rabin Polski Michael Schudrich
uroczyście wprowadził Torę do synagogi w dawnej Jesziwie
Chachmej (Uczelni Mędrców) w Lublinie. Po przeszło 60 latach
znów budynku po najsławniejszej szkole rabinackiej świata będzie
czynna bożnica. Na uroczystość jej otwarcia przybyło
kilkuset Żydów z kraju i zagranicy.

Otwarto synagogę w dawnej uczelni rabinackiej
Źródło zdjęć: © PAP

11.02.2007 16:35

Na drzwiach wejściowych dawnej Jesziwy a także synagogi przybita została mezuza, czyli zamknięty w metalowej ozdobnej rurce zwitek pergaminu z wypisanymi wersetami z Biblii. Mezuzę przytwierdza się do drzwi każdego żydowskiego domu. W synagodze w dawnej lubelskiej jesziwie mezuza jest repliką tej, która wisiała tutaj przed wojną. Na frontowej ścianie budynku odsłonięto napis: Jeszywas Chachmej Lublin im. Rabina Majera Szapiro

Przewodniczący Warszawskiej Gminy Żydowskiej Piotr Kadlicik powiedział, że jest to pierwsza w Polsce otwarta po wojnie synagoga, odnowiona przez społeczność żydowską w Polsce. Jej otwarcie jest wydarzeniem historycznym.

To, co tutaj zostało zrobione, nie jest cudem. Jest konsekwencją decyzji grupy ludzi, może trochę zwariowanej decyzji, ale decyzji, która przyniosła efekty - podkreślił.

Abp Józef Życiński podkreślił, że Polaków i Żydów łączy wspólna wiara w tego samego Boga. Życzył, żeby "lubelski Oxford" po odnowieniu jeszcze pełniej rozwijał działalność a jego promieniowanie obejmowało cała kulturę Lublina.

Przedstawicielka Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przekazała od prezydenta gratulacje i życzenia. Na uroczystości obecny był ambasador Izraela w Polsce Dawid Peleg, przedstawiciele ambasad m.in. USA i Austrii a także władz lokalnych. Wyświetlono film, w którym o Jesziwie Chachmej i jej znaczeniu wspominali żyjący w Izraelu jej ostatni wychowankowie. Synagoga mieści się na trzeciej kondygnacji budynku Jesziwy. Dawniej była tam aula wykładowa, która stanowiła jednocześnie bożnicę dostępną także dla Żydów spoza uczelni. Do dziś zachował się babiniec, czyli balkon, na którym w czasie nabożeństw przebywały kobiety.

Wyższą szkołę rabinacką w Lublinie Jesziwa Chachmej (Uczelnia Mędrców) założył w 1930 r. rabin Meir Szapiro. Był to przywódca religijny i patriotyczny, poseł na sejm II Rzeczypospolitej z ramienia partii żydowskich ortodoksów Agudas Isroel. Uczelnia powstała ze składek i dotacji zbieranych wśród Żydów na całym świecie.

Jesziwa Chachmej uchodziła za najbardziej prestiżową i najlepiej wyposażoną szkołę rabinacką na świecie. Miała bogaty księgozbiór, w którym zgromadzono hebrajskie druki z XVI i XVII w. Kandydaci zdający na studia w Jesziwie musieli umieć wyrecytować z pamięci 400 stron Talmudu (księgi żydowskich praw i przepisów oraz komentarzy do Tory). Studia trwały cztery lata, językiem wykładowym był hebrajski. W 1933 r. studiowało tu blisko 200 osób z Polski i innych krajów m.in. Palestyny, Argentyny, Chile.

Szkoła działała do wybuchu II wojny światowej. Cześć jej zbiorów została spalona przez hitlerowców, część zaginęła. Dla uczczenia znamienitej szkoły imieniem Chachmej Lublin nazwano synagogę w Chicago i Tel-Awiwie.

Po wojnie budynek jesziwy przekazano lubelskiemu Uniwersytetowi Marii Curie-Skłodowskiej a następnie Akademii Medycznej. W 2003 r. odzyskała go Warszawska Gmina Żydowska.

W styczniu ub. roku. oddano do użytku odrestaurowaną część dawnej Jesziwy. Ma w niej siedzibę filia warszawskiej gminy żydowskiej. Służy społeczności żydowskiej w Lublinie, liczącej około 30 osób, a także turystom z Izraela. Jest tam m.in. biblioteka, gabinet lekarski, kuchnia, stołówka i mała synagoga. W piwnicach budynku planowane jest urządzenie Muzeum Chasydyzmu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)