Otwarto park dla psów w Łodzi

Ten park, to miejsce jest jednym z elementów akcji, jaką prowadzi od dwóch lat łódzki magistrat. Ma ona przygotowywać właścicieli psów do pełnej odpowiedzialności za swoje zwierzęta. Ma uświadomić tym osobom, że po swoich pupilach należy sprzątać - powiedział obecny na otwarciu parku wiceprezydent Łodzi, Włodzimierz Tomaszewski.

Zdaniem wiceprezydenta "psie odchody" zalegające na chodnikach czy trawnikach, to wielki problem, który należy rozwiązać. Jak powiedział, z badań przeprowadzonych przez władze miasta wynika, że duża część osób, właścicieli psów przyznaje, że nigdy nie sprząta po swoim pupilu, bo "nigdy się tego nie robiło".

I dlatego - jak uważa - potrzebna jest właśnie taka akcja. W edukacji właścicieli psów ma pomóc - jego zdaniem - tworzenie m.in. takich właśnie miejsc, jak psi park w Łodzi. Psiaki mogą tu spokojnie załatwić swoje potrzeby, a ich właściciele bez skrępowania posprzątać po nich - mówił wiceprezydent.

Wśród właścicieli psów, zdania na temat miejsca są podzielone. Jedni przyznają, że za pieniądze, które miasto wydało na zagospodarowanie terenu, można by było kupić więcej specjalnych puszek, do których wrzuca się psie odchody i ustawić je wzdłuż alejek, inni z kolei twierdzą, że i tak nie będą sprzątać po swoim psie. Tylko nieliczni przyznali, że pomysł im się podoba i będą przychodzić do psiego parku i sprzątać.

Jak powiedział wiceprezydent Tomaszewski, władze miasta chcą, aby takie miejsca powstały w przyszłości na każdym osiedlu.