Otoczenie Trzaskowskiego mówi o błędzie. "Nie sprawdziło się"
Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego kwestionują skuteczność debat "jeden na jeden" po doświadczeniach z Końskich. Czy Szymon Hołownia zdoła przekonać Trzaskowskiego do udziału w nowej debacie?
Co musisz wiedzieć?
- Szymon Hołownia zaproponował Rafałowi Trzaskowskiemu debatę 30 kwietnia w Gdańsku, z udziałem wyborców obu kandydatów.
- Formuła debat "jeden na jeden" została skrytykowana przez sztab Trzaskowskiego po doświadczeniach z Końskich, gdzie dołączyli inni kandydaci.
- Hołownia przed wyborami 18 maja planuje spotkania z innymi kandydatami, w tym z Magdaleną Biejat i Sławomirem Mentzenem.
Jak ma przebiegać debata, którą przygotowuje Hołownia?
Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta, zaprosił Rafała Trzaskowskiego do debaty w Gdańsku. W czwartek jego sztab wystosował oficjalne zaproszenie do szefowej sztabu Trzaskowskiego Wioletty Paprockiej i podał wstępne zasady debaty.
Wydarzenie ma odbyć się 30 kwietnia. W spotkaniu mają uczestniczyć wyborcy obu kandydatów. Debata polegać będzie nie tylko na konfrontacji między politykami, bo pytania zadawać będzie mogła też publiczność.
Wydarzenie będzie publikowane online
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy w Sejmie o sondaże prezydenckie. "Najważniejsze, że on traci"
Co na to sztab Trzaskowskiego?
Jednak sztab prezydenta Warszawy wyraził wątpliwości, co do skuteczności formuły "jeden na jeden". Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej przypomniała, że Hołownia wcześniej krytykował wybieranie kandydatów do debat.
Jakie są plany Hołowni przed wyborami?
Hołownia planuje zorganizować podobne spotkania z wyborcami innych kandydatów. Chce stanąć twarzą w twarz także z Magdaleną Biejat z Lewicy oraz Sławomirem Mentzenem z Konfederacji. Marszałek Sejmu zapowiedział, że zorganizuje spotkania z wyborcami wszystkich kandydatów, którzy przekroczą 1 proc. poparcia.
Co wydarzyło się w Końskich?
W Końskich miała miejsce debata, która początkowo miała być "jeden na jeden" między Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Jednak dołączyli inni kandydaci, co zmieniło formułę wydarzenia. Ostatecznie odbyły się dwie debaty, z udziałem różnych kandydatów.
Przeczytaj również: Zarzuty dla strażnika granicznego. Pies zginął na miejscu
Jakie były kontrowersje wokół debaty w Końskich?
Druga debata w Końskich spotkała się z krytyką, między innymi w związku z wątpliwościami dotyczącymi finansowania. Sztab Trzaskowskiego zapewnił, że ponosił wszystkie koszty organizacji, a TVP oświadczyła, że jedynym jej kosztem było wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy.