PolskaOszukani przez państwo i sądy

Oszukani przez państwo i sądy

Byli pracownicy dębickiej Chłodni "Igloopol"
będą szukać sprawiedliwości przed Europejskim Trybunałem Praw
Człowieka w Strasburgu - czytamy w "Naszym Dzienniku".

Załoga upadłej firmy czuje się oszukana przez polskie państwo i sądownictwo. Jak powiedział dziennikowi szef zakładowej "Solidarności" Waldemar Cieśla, przepisy dotyczące Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych są niespójne z prawem upadłościowym.

Zdaniem cytowanego przez gazetę związkowca brak regulacji obowiązujących przepisów uniemożliwia odzyskanie zaległych wypłat, a niedawna decyzja Sądu Gospodarczego w Krakowie o umorzeniu postępowania upadłościowego ostatecznie przekreśliła tę szansę, jak również możliwość odzyskania miejsc pracy w zakładzie.

W uzasadnieniu sąd stwierdził, że majątek upadłej firmy, wyceniony na ok. 80 mln zł, jest zbyt niski na zaspokojenie roszczeń wszystkich wierzycieli i na prowadzenie postępowania likwidacyjnego - mówi dziennikowi związkowiec.

W opinii załogi - pisze gazeta - ostatnią szansą na odzyskanie zaległych kwot jest przedstawienie sprawy na forum międzynarodowym. Skoro nie uzyskaliśmy posłuchu i nie doczekaliśmy się sprawiedliwości w kraju, zdecydowaliśmy się zwrócić z wnioskiem do Strasburga. Obecnie kompletujemy dokumenty - wyjaśnia Cieśla.

Złe zarządzanie, rosnące zadłużenie zakładu, m.in. wobec banków, Skarbu Państwa oraz dostawców surowców sprawiły, że w marcu 2004 r. Sąd Gospodarczy w Krakowie ogłosił upadłość restrukturyzacyjną spółki przemianowaną 14 grudnia 2004 r. na upadłość likwidacyjną.

Żadnych efektów nie przyniosła ponad 3-miesięczna okupacja zakładu przez załogę i rozmowy z przedstawicielami rządu RP - przypomina "Nasz Dziennik". (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)