Ostrzelali konwój 12 autobusów - 2 osoby zginęły
Grupa uzbrojonych ludzi ostrzelała rano konwój 12 autobusów, wiozących pracowników największej na świecie kopalni złota i miedzi - amerykańskiej spółki Freeport w indonezyjskiej prowincji Papua. Z wstępnych doniesień wynika, że zginęło co najmniej dwóch ludzi. Wielu zostało rannych.
22.07.2009 | aktual.: 22.07.2009 10:03
Indonezyjska agencja Antara,która podała informację, nie przekazała szczegółów na temat narodowości ofiar.
Od początku lipca w podobnych atakach na pracowników kopalni w Papui zginęło w sumie kilkanaście osób, w tym australijski pracownik spółki. Wśród rannych w ostatnich zamachach w Dżakarcie na dwa luksusowe hotele także znalazło się dwóch pracowników koncernu Freeport McMoRan Copper &Gold Inc., mającego siedzibę w Phoenix a uzyskującego rocznie z kopalni w Papui niemal dwa miliardy dolarów czystego zysku.
Po serii ataków na pracowników kopalni władze indonezyjskie zatrzymały w poniedziałek 17 podejrzanych, konfiskując też znalezione w ich domach zapasy amunicji.
Freeport od lat oskarżana jest o dewastację środowiska Papui a także nierównoprawne traktowanie pracowników spółki. W 2002 r. głośna była sprawa zabicia tam przez lokalną organizację separatystyczną dwóch amerykańskich nauczycieli, zatrudnionych w szkole dla dzieci pracowników.
Kopalnia zatrudnia w sumie 20 tysięcy ludzi.