Ostra walka z narkomanią - będą testy dla uczniów?
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew odnotował brak postępów w zwalczaniu narkomanii w Rosji, gdzie liczba narkomanów jest szacowana na 2,5 mln, i zaapelował o podjęcie bardziej zdecydowanych działań w tej dziedzinie.
18.04.2011 | aktual.: 18.04.2011 11:12
- Mimo podejmowanych działań (...), zmian na lepsze na razie jest bardzo mało - powiedział Miedwiediew otwierając w Irkucku posiedzenie prezydium Rady Państwa FR poświęcone problemowi narkomanii. Rada Państwa jest organem konsultacyjnym przy prezydencie.
Prezydent Rosji nazwał narkomanię "zagrożeniem bezpieczeństwa narodowego".
Wg ekspertów po narkotyki w Rosji sięga około 2,5 mln ludzi, z czego 70% to młodzież do 30 lat. W ostatnim pięcioleciu wiek tych, którzy zaczynają próbować narkotyków, obniżył się do 11-12 lat.
Na 1 stycznia liczba zarejestrowanych narkomanów wyniosła 650 tysięcy. Ich realna liczba jest, zdaniem ekspertów, 4-krotnie wyższa. Jedynie 2% zmarłych z powodu przedawkowania figurowało w spisie zarejestrowanych narkomanów.
Miedwiediew uważa, że podstawą dla przeprowadzania testów narkotykowych w szkołach powinna być stosowna ustawa. Zaznaczył, że praktyka przeprowadzania takich badań w szkołach w różnych regionach jest aprobowana, ale nie wszyscy rodzice zgadzają się na testy u dzieci powołując się na konieczność przestrzegania prawa do prywatności.
Miedwiediew opowiedział się także za zamknięciem stron internetowych zawierających przepisy na narkotyki. Podkreślił, że zawsze opowiada się za wolnością internetu, jednak w przypadku informacji, która jawnie narusza prawo, provider, jak powiedział prezydent Miedwiew, ma możność przerwania działania stron internetowych.
Spożycie narkotyków wzrosło lawinowo w Rosji po upadku ZSRR. Dotyczy to zwłaszcza heroiny z Afganistanu.