Ostra reakcja władz Litwy na zniszczenie grobu z sercem Piłsudskiego
Litewski premier potępił akt wandalizmu dokonany na cmentarzu na Rossie. Nieznani sprawcy zniszczyli Płytę Mauzoleum Matki i Serca Józefa Piłsudskiego. Po obydwu stronach mauzoleum pomarańczową farbą namalowano słupy Giedymina - historyczne godło Litwy. Farbą został też oblany pomnik.
"Musimy przeciwstawić się nienawiści bez względu na to, kto jest sprawcą czynu" - napisał w oświadczeniu premier Litwy Andrius Kubilius.
Zdaniem szefa litewskiej dyplomacji Audroniusa Ażubalisa dewastacje mogił, pomników, czy kościołów świadczą o degeneracji niektórych członków litewskiego społeczeństwa, oraz są poważnym sygnałem, by zastanowić się nad wprowadzeniem surowszych kar dla tak zwanych "graficiarzy".
"Brak szacunku graficiarzy dla siebie i innych sprawia, że często podżegają nienawiść narodową, etniczną, czy rasową. W ten sposób farba staje się plamą nie tylko na kamieniu, ale blizną na stosunkach pomiędzy narodami" - napisał w oświadczeniu minister Ażubalis.
Zaapelował do polityków, by podjęli decyzję o bardziej surowych karach dla takich chuliganów.
Policja wszczęła już dochodzenie w tej sprawie. Sprawcom wandalizmu grozi rok pozbawienia wolności.