Ostatnia niedziela najtragiczniejszym dniem wakacji
Pierwsza niedziela sierpnia - według oceny
policji - była dotychczas najtragiczniejszym dniem tegorocznych
wakacji. W 127 wypadkach zginęły 34 osoby, a 198 zostało rannych.
Zatrzymano aż 664 pijanych kierowców.
Jak poinformował Marcin Szyndler z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, najczęstszą przyczyną wypadków były nadmierna prędkość oraz złe warunki na drogach - efekt intensywnych opadów deszczu.
Wypadków nie było aż tak dużo ale były bardzo tragiczne. W kilku zginęły 3, 4 osoby - relacjonował.
W sumie od piątku do niedzieli doszło do 425 wypadków; zginęły w nich 74 osoby (w piątek - 22, w sobotę 18), a 617 zostało rannych (piątek - 204, sobota - 215). Policjanci zatrzymali też w te dni ponad 1900 nietrzeźwych kierowców. Zazwyczaj w zwykłe dni w wypadkach ginie kilkanaście osób; poprzednim rekordowym dniem tegorocznych wakacji był 29 lipca (także niedziela) - zginęło wówczas 29 osób, a 196 zostało rannych.
Policjanci apelują do tych kierowców, którzy dopiero zamierzają wyjechać wraz z rodzinami na wakacyjny wypoczynek o dostosowanie prędkości do warunków na drogach. Pamiętajmy też o obowiązku włączania świateł gdy pada deszcz. Dzięki temu jesteśmy lepiej widoczni na drodze - podkreślił Szyndler.
W całym kraju w wakacje policjanci prowadzą na drogach szereg akcji. Kontrolowana jest m.in. prędkość, sposób przewożenia dzieci, trzeźwość kierowców i stan techniczny pojazdów. Funkcjonariusze sprawdzają też, czy kierowcy i pasażerowie mają zapięte pasy.