Ostatnia grupa polskich żołnierzy wyruszyła z Kuwejtu do Iraku
Ostatnia grupa polskich żołnierzy, stacjonujących w Obozie Kojot w Kuwejcie, wyruszyła do polskiej strefy stabilizacyjnej w Iraku -
poinformował szef Międzynarodowego Centrum Logistycznego
wielonarodowej dywizji, pułkownik Paweł Hejna.
31.08.2003 | aktual.: 31.08.2003 17:58
W drogę wyruszył konwój 40 oficerów i żołnierzy, którzy zabrali ostatnią partię sprzętu. Polacy dotrą do Obozu Babilon prawdopodobnie we wtorek.
W środę wielonarodowa dywizja pod polskim dowództwem uroczyście przejmie odpowiedzialność za strefę środkowo-południową. W nocy z soboty na niedzielę z lotniska w Kuwejcie polscy żołnierze z rządowego samolotu wyładowali skrzynie, w których znalazły się produkty na tę uroczystość. 30 proc. transportu stanowiła kiełbasa.
Nie wiadomo jeszcze, czy Obóz Kojot, w którym dotychczas polscy żołnierze przechodzili aklimatyzację przed podróżą do Iraku, pozostanie obozem przejściowym dla ich zmienników. Zdecydują o tym Amerykanie.
"Nie ma tutaj żadnych poważnych różnic. Wszędzie jest gorąco, wszędzie jest taki sam piach i taki sam wiatr" - powiedział płk Hejna.
W Iraku jest już ponad 90 procent (blisko 8 tys. żołnierzy) stanu wielonarodowej dywizji dowodzonej przez generała Andrzeja Tyszkiewicza.
W strefie centralno-południowej jest ponad 2300 Polaków, ponad 1300 Ukraińców, 1100 Hiszpanów, ponad 1000 żołnierzy z Dominikany, Hondurasu, Nikaragui i Salwadoru, blisko 500 Bułgarów, ponad 200 Rumunów. Są także kontyngenty z Węgier, Filipin, Łotwy, Litwy, Słowacji, Kazachstanu i Mongolii. Niewielkie grupy oficerów przysłały Dania, Holandia i Norwegia.
W strefie będzie także 2,5 tys. Amerykanów - głównie z żandarmerii, sił szybkiego reagowania i służb medycznych. Pozostaną oni poza strukturą dywizji.