Ostatni przetarg w Sejmie. Zamówiono 10 ton słodyczy
Już niebawem nowi posłowie zasiądą w Sejmie. Żeby umilić im rozpoczęcie nowej pracy, dotychczasowa pani marszałek Sejmu przygotowała słodką niespodziankę. Czekolada, marcepan, migdały - w sumie zamówiono 10 ton słodyczy.
19.10.2019 13:21
Jak informuje "Fakt", to jeden z ostatnich przetargów, jaki ogłosiła marszałek Sejmu Elżbieta Witek przed końcem kadencji.
Zamówiono między innymi produkty, z których restauracja sejmowa upiecze ciasta i torty dla nowych posłów. Prócz tego do Sejmu trafi tona kawy, 200 kilogramów pitnej czekolady oraz 60 tys. opakowań herbaty.
Wszystkie produkty posłowie będą mogli kupić w Sejmie. Ceny są niższe niż normalnie widzimy w warszawskich kawiarniach.
Filiżanka kawy dla posła kosztuje tylko 3 zł. Zestaw obiadowy w Sejmie - kotlet schabowy, zupa i kompot - kosztuje zaledwie 12 zł. Jeśli poseł chce zjeść kiełbasę, zapłaci tylko 5 zł, za naleśnika - 2 zł. Jak informowano jeszcze we wrześniu, kancelaria Sejmu liczy, że politycy będą chętnie wybierać tę ofertę i szacuje wpływy restauracji na Wiejskiej na aż 3 mln zł.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl